2016 Podróże Polska

Górskie klimaty u stóp Babiej Góry – poznaj spokój Orawy

Danuta Walter - Urych Danuta Walter - Urych 31 marca 2020

Górski klimat poprawia krążenie. Na dużych wysokościach stężenie tlenu w powietrzu spada. Organizm produkuje więcej czerwonych krwinek, które roznoszą tlen.

Krew krąży szybciej, na twarzy pojawiają się rumieńce. Po wędrówce najlepiej jest odpoczywać przy szemrzącej wodzie – strumyku, wodospadzie – gdzie powietrze napełnione jest ujemnymi jonami. Dzięki temu poczujemy poczujemy się  odprężeni i rześcy.

Widoki na Babią Górę

Pogoda płata mi  figle – być może płanetnicy przyczaili się za górą i raz za razem wysypują deszcz z chmur.

Babią Górę – królową Orawskiej krainy –  zostawiam sobie na następny raz (to będzie chyba moje piąte „baba z babą” na szczycie), a dzisiaj penetruję okoliczne lasy i wioski, wsłuchując się w pradawne dzieje „orawskiej ziemi”.

Babia Góra za mgłami

Lizawka – to nic innego jak bryła soli, umieszczona przez leśników w pobliżu paśnika. Mocowana w słupku z wywierconymi lub naciętymi otworami albo włożona do specjalnego korytka. Służy zwierzynie grubej do uzupełniania składników pokarmowych, przede wszystkim w okresie zimy –  niezbędnych do wzmocnienia  kośćca i mięśni przed nastaniem wiosny.

Orawa atrakcje – przydrożne kapliczki

Jadąc przez wioski Orawy bacznie wypatruję przydrożnych kapliczek i krzyży.Te prawdziwe dzieła sztuki zachwycają wysokim poziomem artystycznym.

Stawiane były jako ochrona przed kataklizmami lub vota dziękczynne i w doskonałym stanie przetrwały zawieruchy minionych lat. Wytwarzał je warsztat kamieniarski w Białym Potoku k/ Twardoszyna.

Główna postać figury stojąca na postumencie wykonywana była przez mistrza, zaś postument rzeźbili uczniowie. Znakiem rozpoznawczym warsztatu z Białego Potoku jest para anielskich główek umieszczana na cokole figury.

Nawet przemieszczając się samochodem, nie sposób nie zauważyć chociaż jednej z ponad 50-u znajdujących się w gminie Jabłonka.

kamienna kapliczka przedstawiająca świętych

Orawa – przydrożna kapliczka

Figura z postaciami świętych wykonana z kamienia i malowana

Orawa – figurki przydrożne

Niezwykłe dzwonki z Orawy

Drewniane dzwonnice – Dzwonniczki loretańskie –  z dzwonkiem loretańskim stawiane wśród pól, w miejscach oddalonych od kościoła, ale z których dobrze słyszalny był ich dźwięk.

Dzwoniono trzy razy dziennie na „Anioł Pański” i gdy ktoś zmarł. Jednak ich magiczna moc używana była w czasie burz. Według ówczesnych wierzeń, klęskę burzy i gradu sprowadzali na ziemię płanetnicy, ciągnąc na łańcuchach burzowe chmury, z których wysypywali na ziemię grad i rzucali piorunami.

Płanetnik – postać z wierzeń słowiańskich, demoniczna lub półdemoniczna istota uosabiająca zjawiska atmosferyczne. Wierzono, że płanetnicy kierują chmurami, zsyłają burzę i grad.

Dźwięk dzwonów wyznaczał swego rodzaju „święty krąg”, którego nie mogły przekroczyć żadne złe moce. Dzwoniąc rozpędzano nadciągające chmury i odganiano pioruny. O czym zresztą obwieszcza łaciński napis: Fulgura  frango – pioruny rozłamuję.

Do dnia dzisiejszego tradycja w niektórych miejscach jest kontynuowana. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a nuż jakiś płanetnik przestraszy się i zwieje za góry?

Orawa - dzwonnica - według wierzeń Orawian - odstraszająca pioruny

Orawa – dzwonnica – według wierzeń Orawian – odstraszająca pioruny

Naturalne źródła 

Wielką osobliwością Lipnicy Wielkiej są liczne źródła siarczkowe. Łatwo do nich dotrzeć, dzięki tablicom informacyjnym.

Najbardziej znane i często odwiedzane : źródło Jacka, Pod Sosenką, Heródka, Jan i Emilia. Wszystkie posiadają właściwości lecznicze, co zostało potwierdzone w badaniach robionych przez AGH w Krakowie.

Świetnie działają w leczeniu zmian reumatycznych, skórnych i układu nerwowego. Ponieważ nie jest prowadzona żadna działalność uzdrowiskowa, to może zaczerpnąć trochę siarkowodoru i  wprowadzić do domowej łazienki?

Dla zdrowotności oczywiście, bo dla zapachu niekoniecznie!

drewniana chata z ładnie zdobionym fachem

Orawa – orawska chata w Lipnicy Małej otoczona jabłoniami i śliwami

Niedaleko od centrum Lipnicy Wielkiej, podążając w kierunku Rabczyckiej Drogi, wypływa owiane tajemnicą „źródełko Piotra Borowego”.

Choć badania wody nie wykazały w niej nic nadzwyczajnego, to jednak o jego cudownych i uzdrawiających właściwościach przekonanych jest wielu miejscowych ludzi. Ładnie obudowane, przyciąga miejscowych i turystów.

Ale coś za wysoki poziom wody, żeby zaryzykować łyczek!

Orawa słynie z grzbybowych terenów

Przemierzając okolice zielonym szlakiem nie tylko podziwiam widoki, ale i zaglądam rozłożystym świerkom pod spódnice i brzozom pod pieńki.

Leśne niespodzianki pochowane wśród traw i ściółki, będą miłym wspomnieniem w postaci zupy grzybowej czy barszczu z grzybową wkładką.

Takie grzyba na Orawie

„Zakamionkiem” bo za Kamionkiem

Zielony szlak prowadzi z Lipnicy Małej przez szczyt Kamionek do Zubrzycy Górnej. Wędrówka, pomimo przelotnego deszczu, jest całkiem przyjemna.

Dla mnie spacer, a dla dzieci i mieszkańców Lipnicy jeszcze lat temu trzydzieści, było codzienną drogą do szkoły czy kościoła.

Jak deszcz to w błocie, jak zawierucha i śnieżyca – to nieraz po pachy w śniegu. Pięćdziesiąt minut w jedną stronę.

Za Kamionka już idą do szkoły a wy jeszcze się wylegujecie –  utyskiwała niejedna mama zubrzyckiej dziatwy.

Piękny, klimatyczny, orawski dom w którym zamieszkałam, położony na końcu Lipnicy Małej (czyli za Kamionkiem patrząc od Zubrzycy Górnej) to właśnie tytułowy ZAKAMIONKIEM.

Niezwykła historia chaty pod Babią Górą

„Ależ tu pięknie!” -nie pamiętam: krzyknęłam na głos czy tylko pomyślałam? Absolutne zauroczenie od pierwszego momentu.

Orawski dom, z artystycznym wystrojem zgodnym z regionalną tradycją. Tchnący ciepłem i spokojem.

Czuwające na ścianach anioły  ( ulubienice Pani Eli – gospodyni tego przytuliska), dodają duchowości, a pozytywne wibracje dochodzą z każdego kąta.

kobieta siedząca na schodach przed drewnianym domem

Orawa – chwila zadumy na tle typowych dla orawskiego domu drzwi w słoneczko

Dom niezwykły, podobnie jak jego historia.

Wieki temu, szlachecka rodzina Moniaków z pobliskiej Zubrzycy, będąca właścicielami ziemi w całej okolicy, za dobrą pracę podarowała swojemu pracownikowi grunty. Ponad 5 hektarów w otoczeniu dzisiejszego domu.

Powstała tutaj orawska, drewniana chata, w której przez lata mieszkały kolejne pokolenia.

Pewnego dnia 1984 roku, pan z Krakowa, szukając cielaka do kupna, zupełnie przypadkiem trafił właśnie tutaj. Zobaczywszy domek i miejsce, odkrył, że to jest jego miejsce na ziemi.

To się nazywa miłość od pierwszego wejrzenia – jednostronna co prawda, ale dopiął swego. Dotychczasowi właściciele zamieszkali w pobliskiej wiosce, a ekipa górali rozpoczęła remont domu.

Jakież było zdziwienie nowego właściciela, gdy przybywszy któregoś poranka, zastał … fundamenty i kupę bali drewnianych leżących opodal.

Przecież nie będziemy wymieniali poszczególnych, spróchniałych belek. Lepiej rozebrać i złożyć od nowa – stwierdzili zdziwieni jego zaskoczeniem górale.

I tak się stało. Stary dom, a jak nowy. Obecni właściciele: Ela i Robert tchnęli w już istniejącą duszę domu nowe życie i powstało magiczne miejsce.

Do którego chętnie się wraca, chociażby po to, aby wypić filiżankę kawy z „Babią”.

drewniany stół i krzesła na tarasie mokre od deszczu

Orawa – baba z Babią na wspólnej kawie, to nic że leje …

wnętrze drewnianej chaty :piec z białych kafli

Orawa – Zakamionkiem – klimat domu

wnętrze drewnianej chaty - stół z krzesłami

Orawa – Zakamionkiem

Ważne!

Przed przyjazdem koniecznie przeczytać na stronie wskazówki dojazdu. Bo to niby Zubrzyca, ale jednak za Kamionkiem:). Należy jechać od Lipnicy Małej. Po przejechaniu wioski skręcamy w prawo, zgodnie z kierunkowskazem na tablicy informacyjnej.

I jedziemy, jedziemy, jedziemy. Mijamy zabudowania, nie zrażając się wjeżdżamy za ostatnimi zabudowaniami w las i po przejechaniu utwardzoną drogą około 300 metrów osiągamy cel.

Chata położona wśród łąk i lasów, a przed nami majestatyczny masyw  Babiej Góry. Oglądany zza płotu lub z łąki.

Pozostań w górskim klimacie i kliknij na poniższe linki:

Skansen w Zubrzycy Górnej na weekend

Okolice Babiej Góry – przydatne informacje

 


Szukasz noclegu w okolicach Babiej Góry?

Koniecznie skorzystaj z poniższej wyszukiwarki i sprawdź najlepsze noclegi!
Booking.com

Babia Góra posiada w sobie magię! Podobnie jak inne polskie góry przyciąga wędrowców. Ja z kolei chciałabym dorzucić propozycję noclegu w górach.

Niezależnie od tego czy lubisz zamieszkać na wakacjach w pokoju, apartamencie czy też wynajętym domu, na pewno zainteresuje Cię niecodzienny nocleg w glampingu, czyli bardzo wypasionym namiocie.

Oceń artykuł
[Głosów: 1 Średnia: 5]

Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!

Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments