góra w lekko zamglona, na pierwszym planie plaża i morze

2017 Mauritius Podróże Świat

Mauritius Top 10

Danuta Walter - Urych Danuta Walter - Urych 25 grudnia 2017

Mauritius kojarzy się z pięknymi piaszczystymi plażami, pochylającymi się  nad wodą palmami i lazurowym morzem. I to jest jak najbardziej prawdziwe postrzeganie tego małego „raju na ziemi”.

Wyspa Mauritius jest idealnym pomysłem na leniwe plażowanie, czytanie książek i słodkie nicnierobienie. Gdy jednak znudzi się ten błogi stan, warto wyruszyć w teren na bliższy kontakt z ciekawostkami wyspy lub … na szukanie kolejnych, przecudnych plaż.

mapa wyspy z zaznaczonymi atrakcjami

Mauritius – miejsca, w które warto zaglądnąć źródło foto:mauritius.com

Spis treści

Co warto zobaczyć na Mauritiusie – Top 10 – sugestywny przewodnik

1.  Le Morne Brabant

Góra na półwyspie położonym na południu, najbardziej wietrznym zakątku wyspy. Tworzy go blok bazaltu wznoszący się 556 metrów nad powierzchnią oceanu. Zwana także „Górą Śmierci” za sprawą wydarzenia, które miało miejsce tuż przed zniesieniem niewolnictwa na wyspie (czyli przed rokiem 1835).

Część niewolników zdecydowała się na ucieczkę i znalazła schronienie w jaskiniach góry Le Morne Brabant. Po zniesieniu niewolnictwa na wyspie, oddział żołnierzy angielskich przybył pod górę, aby ogłosić zbiegłym niewolnikom, że są wolni. Niewolnicy, sądząc, że żołnierze chcą ich pojmać, rzucili się ze szczytu góry, ponosząc śmierć na miejscu.

Dzisiaj znajdziemy tutaj spokój, „wypasione hotele” i bajeczne plaże (dostępne dla wszystkich). Na górujący nad plażą w Le Morne szczyt można się wdrapać aby pooddychać pełną piersią lub zrobić zapierające dech w piersiach zdjęcie wybrzeża.

góra w lekko zamglona, na pierwszym planie plaża i morze

Mauritius – chmury zatrzymały się na Morne Brabant

2. Widok na podwodny wodospad 

Najbardziej charakterystyczny widoczek z Mauritiusa i zarazem największa iluzja świata.

Widoczna na zdjęciach szeroka feeria barw od odcieni błękitu, granatu po zieleń i biel to tylko woda i piasek i łagodny spadek głębokości oceanu.

Wydaje się, że przenikając się wzajemnie  z ogromną siłą wpadają w głąb oceanu. Ale to tylko złudzenie – przemieszczająca się woda z kolorowym piaskiem i załamanie światła, powoduje, że … widzimy podwodny wodospad.

Do zaobserwowania z lotu helikopterem – oferta w większości biur na wyspie.

3. Chamarel – kolorowa ziemi, wodospad i rum

Teren znany za sprawą kolorowej ziemi  Seven Coloured Earths.

Zjawiskowe kolory (czerwony, brązowy, fioletowy, zielony, niebieski, purpurowy i żółty) powstały dzięki wietrzeniu skał, na głębokości nawet do 15 metrów.

Tlenki żelaza i glinu, z których się składają, odpychają się od siebie, więc nawet gdy kolory wymieszają się między sobą, po chwili wracają do standardowych pasków.

 Chamarel to także wart odwiedzenia, zanurzony w zieleni wodospad, wytwórnia rumu i – jedyna na wyspie – plantacja kawy. Przy wejściu na „kolorowe skały” mamy możliwość jej degustacji w kawiarni z cudnym widokiem. Podwójnie warto!

4. Laguna przy wyspie Ile Aux Benitiers

Stać i patrzeć! Miejsce uwielbiane na zawieranie związków małżeńskich – jakoś nie dziwi!

5. La Vanille – atrakcyjne krokodyle?

Obszerny park krokodyli i innych egzotycznych owadów i zwierząt.

Żyją tutaj w doskonałych warunkach olbrzymie żółwie, mocno „posunięte” w latach – ponad stu letnie. Nie są to, niestety, rodzime żółwie (zostały zjedzone przez zdobywców wyspy wieki temu), ale przywiezione z pobliskich Seszeli.

Warto zwiedzać park z przewodnikiem-  nie tylko opowie wiele ciekawostek, ale i pozwoli karmić małe krokodyle. A w pobliskiej restauracji  można spróbować curry z krokodyla!

6. Świątynia Ganga Talao

 Kompleks świątyń hinduistycznych, położonych nad świętym, powulkanicznym jeziorze Grand Bassin. Świętym, bo wlano do niej przywiezioną ze świętej rzeki Ganges wodę, aby w pełni móc czcić bóstwa Shivy.

Nad całą okolicą góruje potężna ( druga pod względem wielkości na świecie) mierząca 108 stóp gigantyczna statua Shivy.

Co roku, 24 lutego, podczas Maha Shivaratree  wierni z całego kraju  – BOSO! – pielgrzymują do świętego miejsca.

postać niebieskiego Boga

Mauritius – niebieski bóg Siva nad świętym jeziorem

7. Park Botaniczny  Pamplemousses

Ogród botaniczny – jeden z najstarszych i najpiękniejszych ogrodów świata, grejpfrutowy lub w grejpfrutach – jak kto woli. Pamplemousse (fr)- grejpfrut.

Mnogość roślin i ich nieprawdopodobne wymiary zachwycają! Znajduje się tutaj ponad  500 gatunków roślin – na terenie „przydomowego” kiedyś ogródka, powstał jeden z najładniejszych parków przyrodniczych świata.

Wiktorie Królewskie, – uznawane za największe na świecie, palma Talipot z największym wśród roślin kwiatostanem, olbrzymi baobab i mnóstwo cudownej roślinności – otacza zewsząd zwiedzających.

kolorowy kwiat na zielonym liściu

Mauritius – piękności ogrodowe

Wejście kosztuje 200 rupii, a zwiedzanie z przewodnikiem kolejne 50 rupii. Zdecydowanie polecam wersję z przewodnikiem – nie tylko pokazuje wiele ciekawostek związanych z roślinami, ale wręcz prowadzi „interaktywną”zabawę w ogrodzie.

W miejscowej katolickiej parafii „rządzi” polski ksiądz.

aleja palmowa

Mauritius – aleja palmowa w ogrodzie  Pamplemousses

8. Port Louis – stolica wyspy

Nieco inna wyspa – tutaj można poczuć wielkie miasto (ponad 150 tysięcy mieszkańców) z jakże typową dla wyspy różnorodnością: od reprezentacyjnej dzielnicy Port Louis Waterfront, poprzez ulice ze sklepami i dzielnice z wieżowcami, aż po zdecydowanie biedne zaułki.

rozpadający się dom

Mauritius – uliczka w starszej dzielnicy

Świetny widok na miasto i okolicę roztacza się z  cytadeli, także stamtąd dostrzeżemy posąg Marie Reine de la Paix (miejsca, gdzie przebywał papież Jan Paweł II) i jeden z najstarszych torów wyścigowych na świecie.

Miejscowy folklor i porażające kolorami owoce i warzywa dostępne na miejscowym bazarze – parę kroków od głównej ulicy miasta – wydają się być miejscem koniecznym do odwiedzenia.

A na koniec zajrzeć do Muzeum Poczty, gdzie „ukrywają” się najsławniejsze mieszkanki miasta – 2 znaczki pocztowe. Więcej o nich i o stolicy miasta w moim wspomnieniu o Port Louis. 

armaty na cytadeli w dole widoczne miasto

Mauritius – odstraszają potencjalnych agresorów

9. Park Narodowy Black River Gorges (Przełom Czarnej Rzeki)

 Jedyny Park Narodowy na wyspie. Królestwo dzikiej przyrody, które tworzy  gęsty las, pokrywający 4% powierzchni całej wyspy.  Jego teren jest domem dla ponad 300 gatunków roślin oraz 9 gatunków ptaków, które można znaleźć tylko na Mauritiusie – wśród nich jest słynny różowy gołąb. Doskonałe miejsce na spacer lub całodniową wędrówkę (ponad 50 kilometrów wyznaczonych szlaków pieszych ).

Ze szczytu ( prowadzi do niego droga z parkingu – kilka minut pieszo), na którym znajduje się punkt widokowy, z którego  podziwiać można panoramę wyspy i wybrzeża.

Cicho, pięknie i malowniczo. Wstęp darmowy. Ale trzeba uważać na grasujące małpy -można robić zdjęcia, ale lepiej nie zbliżać się zanadto do nich – bywają agresywne.

drzewa

Mauritius – piękno przyrody – główny cel wyprawy do Parki Narodowego

10. Casela World of Adventures – mini safari

Miejsce, gdzie można – na dość sporym obszarze – wybrać się na samochodowe safari czy spacerować z lwami oraz tygrysami, ale także przejechać się na grzbiecie wielbłąda i karmić żyrafy.

A dla lubiących lekką przygodę, zjazd na linie. Dobry pomysł na przerwę w leniuchowaniu na plaży.

Mauritius atrakcje – mniej popularne, a równie ciekawe

  • Koniecznie spróbować soku z trzciny cukrowej, bo jak nie na wyspie słynącej z uprawy trzciny, to gdzie? Smak specyficzny, nie jest to moim ulubionym.
prosta wyciskarka do soku z trzciny

Mauritius – produkcja soku trzcinowego

  • Pochodzić po dnie morza: zakłada się na głowę specjalny kask wypełniony powietrzem i człowiek  na chwilę częścią podwodnego świata. Organizatorem jest firma  firma „Captain Nemo´s Undersea walk“.
  • A może wizyta na łodzi podwodnej? Proszę bardzo! W towarzystwie kilku osób można zanurzyć się na głębokość 35 metrów i podziwiać podwodny świat. Albo wynająć podwodny skuter i wspólnie z asystentem i schodząc na głębokość około trzech metrów podziwiać podwodny teatr. Firma Blue Safari w Grand Baie zapewni takie atrakcje.
  • I korzystać z dobrodziejstwa spokojnego oceanu: katamaranem na wschodnie lub zachodnie wybrzeże, łódką na połów ryb (nawet do 20 mil od brzegu) albo motorówką na spotkanie z delfinami u ujścia  Black River Gorges.
katamaran na morzu w tle góra

Mauritius – katamaranem wokół wyspy – niezapomniana przygoda

łodka a na niej mężczyźni z wędkami

Mauritius – bardzo popularne wyprawy na oceaniczny połów

To tylko zarys cudów wyspy. Zakochaj się – jak ja – w jej widokach, przyrodzie i klimatach.

Kliknij w link niżej, aby zobaczyć inne relacje:

Tutaj znajdziesz najwięcej porad o podróży na Mauritius

Historia powstania wyspy 

Plaże na Mauritiusie – top 12 najpiękniejszych plaż

Tak się żyje w raju na ziemi

Zwiedzamy Mauritius – podróż przez interior

Rajskie smaki i rajska przyroda na Mauritiusie

Przejmująca procesja – Święto Cavadee – na Mauritiusie

Tylko na Mauritiusie tak zachodzi słońce – codziennie inny spektakl

Ślub na Mauritiusie

Tajemnica Port Louis – stolicy Mauritiusa

Mauritius wakacje – znajdź ofertę dla siebie

Moje wakacje na Mauritiusie wykupiłam w biurze podróży. Czasem sama organizuję sobie podróż, czasem korzystam z pośrednictwa biura.
W przypadku Mauritiusa taniej było skorzystać z gotowej oferty (czyli hotel i bezpośredni, czarterowy lot) niż szukać na osobno hotelu i lotu.
Jeśli planujesz wakacje na Mauritiusie, zobacz jakie oferty przygotowali dla Ciebie polscy Touroperatorzy.

Od razu podpowiadam Ci, gdzie zostawić samochód na parkingu przy lotnisku. Kliknij parking przy lotnisku i zarezerwuj miejsce na parkingu przy lotnisku.

Wpisz „Mauritius” w pierwsze okienko i znajdź hotel, który spełni Twoje oczekiwania.

źródło: Le voyage,mauricietourism.com

Oceń artykuł
[Głosów: 2 Średnia: 5]

Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!

Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!

Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Erynia w trasie
7 lat temu

Oj Danka, bo do soku trzcinowego należało dolać rumu, dorzucić miętę, parę kostek lodu i delektować się mojito 😉

Dana
7 lat temu

Ha! Cóż jak nie było 🙁