
Ostrzyca – wygasły wulkan w dolnośląskiej krainie Gór Kaczawskich
Ostrzyca to niewielkie wzniesienie na Pogórzu Kaczawskim, ale z wielką historią.
Obecnie niewiele przekraczająca 501 m n.p.m, niegdyś była potężnym, wybuchającym wulkanem. Dzisiaj to najbardziej charakterystyczna góra w Krainie Wygasłych Wulkanów w Górach Kaczawskich.
Wygasły wulkan Ostrzyca – śląska Fudżijama
Ostrzyca Proboszczowicka (bo taka jest pełna nazwa Ostrzycy) jest wulkanem, a właściwie nekiem wulkanicznym, który góruje nad całą krainą.
Jeśli jadąc od strony Wrocławia zobaczysz charakterystyczny stożek to masz pewność – przed Tobą pojawił się wulkan.
Nek wulkaniczny – wzniesienie o stromych i urwistych stokach, zbudowane z odpornych na procesy erozji law zakrzepłych w kominie wulkanicznym.
Jako, że Ostrzyca zachowała charakterystyczny wulkaniczny kształt i podobnie jak Fudżi góruje nad okolicą, stąd zapewne jej przydomek.
Jak Ostrzyca wygląda w środku pokaże Ci makieta w Dobkowie, a widoki ze szczytu wulkanu, który zdobędziesz osobiście, na długo pozostaną w pamięci.
Chcąc dotrzeć – samochodem, czy rowerem – pod Ostrzycę, kieruj się na Proboszczów. Na Ostrzycę prowadzi kilka szlaków, ale ten od strony Proboszczowa – żółty Szlak Wygasłych Wulkanów – zapewnia najładniejsze widoki.
Początek szlaku prowadzi drogą, później czeka nas „wspinaczka” po ponad 400 schodach. Oczywiście bazaltowych, wiec łapiąc oddech, można przypatrywać się z bliska pozostałością wulkanu.
Przez Ostrzycę biegną trzy szlaki: wspomniany już żółty, zielony Zamków Piastowskich oraz czerwony.
Zbocze Ostrzycy pokryte jest gołoborzem, bowiem w czasie ostatniego zlodowacenia, kiedy tylko czubek Ostrzycy wystawał ponad warstwy lodu, bazaltowe skały wskutek oddziaływania niskich temperatur, naprzemiennego zamarzania i rozmrażania, pękały. Tworzyły się szczeliny, a później naturalne rumowiska skalne.
Wokół Ostrzycy poprowadzone są również dwa kaczawskie Single Tracków. Można zatem połączyć szaleństwo na rowerze z podziwianiem widoków z góry.
Szukaj skarbów na wulkanie
I jeszcze legenda. Jak każda – mająca w sobie ździebełko prawdy. W okresie kultury łużyckiej ( czyli lata przed naszą erą ) czubek góry był miejscem, na którym czczono słońce. W późniejszych wiekach Ostrzycę upodobały sobie wiedźmy i czarownice.
Szczyt zaczął przyciągać spacerowiczów już w XIX wieku i właściciel pobliskiego Proboszczowa postanowił postawić na zboczu góry schronisko, które funkcjonowało przez dziesiątki lat. Po 1945 roku uległo zniszczeniu, a o jego istnieniu świadczą jedynie nieliczne pozostałości fundamentów.
A co ze skarbami? Są! Tak twierdzą podania. Mają to być majętności ukryte w czasie i tuż po wojnie.
Jeden skarb, to niesamowicie ( według podań) cenne zbiory wrocławskiego złota, a drugie to kosztowności ukryte przez działającą na tym terenie po drugiej wojnie światowej bandę „Czarnego Janka”.
A możliwości ukrycia skarbów były sprzyjające, bowiem nieopodal Ostrzycy przebiegały linie frontu, a sama góra była bogata w doskonale zamaskowane schrony i bunkry. Do dnia dzisiejszego trwają poszukiwania domniemanych skarbów.
Ostrzyca to tylko jeden ze szczytów wulkanicznych w Krainie Wygasłych Wulkanów. To właśnie wulkany pozostawiły bogactwo tej ziemi: minerały – w tym najbardziej popularne agaty, złoto drzemiące do dzisiaj w rzekach i potokach, urokliwe trasy rowerowe i dziesiątki pałaców, zamków i domostw. A gdzie zanocować w tej krainie? Najlepiej w jednym z klimatycznych gospodarstw agroturystycznych. Jak na przykład w Villi Greta. Wpisz do nawigacji adres: Dobków 59, a przeniesiesz się do magicznej krainy. Jak na zdjęciu poniżej.
Znasz Krainę Wygasłych Wulkanów?
Jeśli chcesz podzielić się wrażeniami lub innymi, ciekawymi miejscami w Górach Kaczawskich to, bardzo proszę, napisz o tym w komentarzu pod artykułem.
Ja z kolei chciałabym zaproponować Ci odwiedzenie jeszcze innych regionów Polski, w których możesz zatrzymać się na nocleg na przykład w …namiocie. Ale nie takim zwykłym, tylko luksusowym namiocie zwanym glampingiem.
Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!
Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!