Szampan – rodzaje i smak bąbelków
Szampan – synonim świętowania i luksusu. Strzelające korki, utrzymywane są przed wystrzeleniem przez specjalne koszyczki.
W przeszłości były podtrzymywane przez zabezpieczenia uplecione z lin.
Jak powstaje szampan
Champagne, chociaż brzmi dostojnie, to nic innego jak wino musujące. Wyjątkowość szampana bierze się ze smaku, który powstaje na skutek procesu wytwarzania.
Szampana nie nasyca się sztucznie dwutlenkiem węgla. W procesie produkcji pozwala się, aby charakterystyczne dla szamana „bąbelki” powstały samoistnie. W tym celu butelki lub beczki napełnia się młodym, nie do końca przefermentowanym winem.
Nazwa Champagne (Szampan) jest znakiem zastrzeżonym i może być używana tylko przez francuskich producentów z prowincji Szampania. Pozostałe produkty z „bąbelkami”, nawet jeśli produkowane są w bardzo podobny sposób i smakują równie wyśmienicie, mogą nosić nazwę wina musującego lub nazwę własną jak na przykład Cava czy Prosecco.
Najdroższe, a zarazem najbardziej rozpoznawalne są oczywiście wina z francuskiej Szampanii, ale inne kraje również mogą poszczycić się swoją „bąbelkową specjalnością”.
Francuski Champagne
Szampan, którego nazwa wywodzi się z francuskiego słowa champagne, nazwę zawdzięcza Szampanii – francuskiej północno-wschodniej prowincji.
Tam bowiem rosną znakomite szczepy winogron: chardonnay, pinot noir i pinot meunier, z których produkowane są białe wina musujące.
Białe, pomimo, że odmiany pinot noir i pinot meunier, to wina czerwone, które – aby nie zabarwiły szampana – muszą oddać swój sok bardzo szybko i w miarę nieinwazyjny sposób.
Specjalne butelki, bo z grubszego szkła, niż do produkcji wina, napełnia się młodym winem. „Licencjonowany” szampan musi przeleżeć w butelce przynajmniej 15 miesięcy
Hiszpańska Cava
Hiszpańska Cava, podobnie jak szampan, powstaje w butelkach. Młode wino, po zakończeniu pierwszej fermentacji przelewane jest do butelek, w których dojrzewa przez przynajmniej 9 miesięcy.
Cava może być – i jest – produkowana w całej Hiszpanii, chociaż największa produkcja pochodzi z rejonu Katalonii.
Włoskie Prosecco
Bąbelki w Prosecco również są naturalne, to znaczy pochodzą z fermentacji samego wina. Ale w odróżnieniu od francuskiego Champagne czy hiszpańskiej Cavy, Prosecco nie przechodzi fermentacji w butelce, tylko w dużych, hermetycznie zamkniętych zbiornikach. Dzięki temu gaz powstający w czasie produkcji nie ulatnia się.
Dopiero po zakończeniu procesu produkcji przelewane jest (pod ciśnieniem) do butelek. Jest to technika tańsza i dzięki temu Prosecco kosztuje o połowę mniej od wyżej wspomnianych “kuzynów”.
Szczepy do jego produkcji uprawiane są w regionie: Wenecja Euganejska (wł. Veneto) w północno – wschodnich Włoszech, na żyznych i zielonych wzgórzach przedgórza Alp.
Perfumy Champagne
Francuska firma kosmetyczna Yves Saint Laurent, zapożyczyła od dostojnego trunku nazwę i wypuściła 1994 roku na rynek perfumy o Champagne.
Jednak producenci szampana wytoczyli YSL proces i nazwę zmieniono. Pozostając jednak w konwencji alkoholowej, bo zmieniła nazwę na Yvresse, wywodzącym się z Ivresse co znaczy Pijaństwo :).
Niezależnie od nazwy tradycyjnie pija się szampana bezalkoholowego lub alkoholowego z okazji Sylwestra i innych, doniosłych uroczystości.
Gdzie najwcześniej witamy Nowy Rok?
W jednym miejscu Nowy Rok dwa razy
Na pozór nic dziwnego nie dzieje się w finlandzkiej miejscowości Tornio, gdzie o północy strzelają korki szampana i rozpoczyna się Nowy Rok.
Ale tylko na pozór, bo kto ma ochotę za godzinę uczynić to samo, przechodzi mostem nad Zatoką Botnicką na drugą stronę, a jednocześnie do innego kraju, do szwedzkiej miejscowości Haparanda. Tam bowiem godzinę później rozpoczyna się Nowy Rok.
Co zrobić żeby z szampana nie uciekły bąbelki?
Ponownie zakorkować szampan lub włożyć mocno schłodzoną łyżeczkę (podobnież najlepiej srebrną) trzonkiem do dołu.
Otwarty szampan powinien być przechowywany w lodówce, najlepiej w temperaturze około 11 stopni Celsjusza. Dzięki temu dłużej zachowa on swą jakość.
Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!
Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!
Przyznam szczerze, że francuski szampan z Maison Pommery, spożywany na degustacji w ich siedzibie w Reims, był jednym wielkim nieporozumieniem. Płaci się wyłącznie za markę (w końcu to jedna z grandes maisons). Dużo lepszy był szampan od małego małego producenta, kupiony w promocji za… 2EUR. Do listy win musujących powinnaś dorzucić niemieckie sekty. Tym ostatnim wznosiliśmy noworoczny toast. Wkusny był…
Witaj, dziękuję za komentarz 🙂 Czasem spotykają nas takie niespodziewane rozczarowania. Pozdrawiam dana