Gran Canaria atrakcje zimową i letnią porą
Gran Canaria usytuowana pomiędzy Teneryfą, a Fuerteventurą jest najbardziej zieloną wyspą z całej trójki.
Pozwala – nawet zimą – zanurzyć się w piękno przyrody i otulić ciepłym powietrzem.
Spis treści
- Gran Canaria najlepsze plaże – Dunas Maspalomas
- Cran Canaria najciekawsze miejsca
- Gran Canaria informacje ważne, a nieujęte w tekście
Gran Canaria najlepsze plaże – Dunas Maspalomas
Niewielka pustynia na Gran Canarii o powierzchni 4 tysiące mkw o nazwie Dunas Maspalomas zaiste niezwykłe ma położenie – tuż nad brzegiem oceanu. Wrażenie niesamowite!
Jestem w miejscu polecanym przez wszystkie przewodniki, jako najciekawsze do oglądania wydm – na tarasie przy hotelu RIU Palace Maspalomas w Playa del Ingles. Tak na marginesie – to hotel na Gran Canaria tylko dla dorosłych. Podkreślam to, bo ja akurat lubię jeździć do takich hoteli.
Już tylko pozostało mi zdjąć buty i wyruszyć na pustynię. Trochę przypominają mi się wędrujące wydmy w Łebie.
A wracając do Gran Canarii. Wiejące tutaj pasaty sprawiają, że morze piachu przesuwa się co roku o kilka metrów.
Ewoluują kształty, zmieniają się wysokości wydm – ot, taka mini pustynia. Temperatura także jest powalająca – o wiele wyższa niż poza wydmami, zatem woda do picia jest niezbędna.
Przyjemny, niemal szeleszczący pod stopami piach, kryje w sobie tajemnicę pochodzenia. Jedna teoria mówi, że jest to przywiany wiatrami piach z Afryki.
Natomiast druga, że powstał z miliardów muszli i skorupiaków, rozkruszanych przez tysiąclecia przez morskie fale.
Jakkolwiek jest, fajnie się po niej powłóczyć – przejście sprzed hotelu aż drugiego końca wydm Faro de Maspalomas zajmuje około godziny.
Niektóre wydmy mają nawet do 10 metrów wysokości. Początkowo wspinam się na nie, ale później przerzucam się na kluczenie pomiędzy nimi. Niezła frajda!
Organoleptycznie czuję naturę – piasek zgrzytający między zębami i pokrywający całe ciało. Chwila wypoczynku nad brzegiem oceanu i orzeźwiająca kąpiel.
Pomiędzy wydmami, na wprost hotelu RIU, znajduje się plaża dla naturystów. „Golasy” jednak nie tylko korzystają z wydzielonego terytorium, ale i spotkać można ich na całej „pustyni”.
Dla spragnionych widoków zaznaczę, iż nie są to jakieś „ciacha” – średnia wieku naturystów jest bardzo mocno dojrzała!
Ponieważ Dunas Maspalomas znajduje się na terenie największego ośrodka wypoczynkowego na wyspie, Playa de Ingles i San Augustin, kierując się na północ, mijam niezliczoną ilość wieżowców – hoteli. Uciekam stąd – jednak nie są to moje klimaty.
Cran Canaria najciekawsze miejsca
Jadąc wzdłuż wybrzeża, nie sposób nie zatrzymywać się co chwile, aby upajać się widokami.
Na góry, ocean i pokonujących wzniesienie – dosłownie w pocie czoła – rowerzystów. Mnóstwo kolarzy jeździ po tutejszych drogach – i to zarówno na szosowych rowerach, jak i zwykłych, przeznaczonych raczej do miejskiej jazdy.
Żałując, że nie wystarczy nam czasu, żeby w jeden dzień trochę w ten sposób pozwiedzać wyspę, zmierzam samochodem w dziką przyrodę.
Gdzie zjeść w miejscowej restauracji?
Zmierzam w kierunku mającego 1 km średnicy i 200 metrów głębokości krateru Caldera de Bandama.
Nazwany na cześć holenderskiego winogrodnika Van Damma, który w XVI wieku zapoczątkował tutaj uprawę winorośli.
I przed wiele lat, dzięki urodzajnej glebie, w regionie głównie uprawiano winorośl. Dzisiaj gleby są raczej porośnięte niskimi trawami, ale zostały jeszcze szczątkowe winnice.
I do jednej z takich dotarliśmy w porze lunchu, aby w typowej, hiszpańskiej „bodega” wzmocnić się przed dalszą wspinaczką.
Restauracja Bodegon Vandama znajduje się zdecydowanie na uboczu, nie jest polecana przez żadne przewodniki, ale i tak na wolny stolik trzeba czekać.
Oprócz nas i czwórki amerykańskich turystów, gośćmi są miejscowi, znający się Kanaryjczycy. Menu niezbyt obfite, oparte głównie na mięsie. Przepyszne jedzenie plus wyborne miejscowe wino osłabiło moją wolę dalszej włóczęgi.
Czas jednak opuścić gościnną „piwnica z winem” (pierwotne znaczenie bodega).
Przed budynkiem żegna mnie majestatyczny „koci ogon” – kwiat Agawy Attenuata i jednocześnie wskazuje kierunek dalszej wędrówki – gaj pomarańczowy i winnicę.
Gaj pomarańczowy i winnica wręcz otulają bodegę niskimi roślinami. Świetnie się tutaj mają, dzięki naturalnej ochronie przed wiatrem, minerałom w glebie i wilgoci zgromadzonej w dołkach wulkanicznych.
Uroku dodają róże, którymi przyozdobiono szpalery winorośli. W rzeczywistości jednak jest to jeden ze sposobów ochrony winorośli przed szkodnikami.
Róże sadzi się przed rzędami winorośli, aby ostrzegać winiarzy przed atakiem chorób wywołanych przez grzyby – mączniaka. Jako, że róże są bardziej wrażliwe, to najpierw na nich pojawiają się pierwsze symptomy choroby, dając tym samym winiarzom sygnał do zadziałania w celu ochrony winorośli.
Wulkan na Gran Canaria
Potężny krater wulkaniczny Caldera de Bandama, można zwiedzić następującymi trasami:
- Zejść w dół kaldery (ostrą ścieżką – konieczne są dobre buty) mając na wyciągnięcie ręki cudne formy skalne i bujną roślinność. Żeby zejść do „serca ” wulkanu, trzeba mieć specjalną zgodę konserwatora przyrody. Na dnie kaldery była niegdyś osada (obecnie opuszczona), teraz jest tam prawdziwy raj dla endemicznych gatunków roślin.
- Okrążyć krater górą, zaglądając do jego wnętrza z różnych punktów.
- Trzecie wejście można nieco „uprościć” i wjechać samochodem na – nie rozstając się z wąską i krętą drogą – na Pico de Bandama (569 m n.p.m.), z którego roztacza się widok niemal na pół wyspy, a stolica Las Palmas widoczna jest jak na dłoni.
U stóp krateru zachwyca najstarsze na wyspie, bo założone jeszcze w XIX wieku, pole golfowe (Real Club de Golf Las Palmas). Marzenie – grać w tak pięknym miejscu z niesamowitymi widokami!
Dopisek grudzień 2023. Pisząc te słowa o polu golfowym, nie miałam pojęcia, że moje marzenie może się spełnić. Od roku bowiem zaczęłam grać w golfa i mam w planie wrócić na Gran Canarię i na to właśnie pole golfowe.
A jeśli i Ty masz ochotę zacząć grać w golfa (o ile oczywiście nie grasz jeszcze) to kliknij Tutaj i zobacz, jak się za to zabrać.
Dlaczego osła spotykasz co krok?
Włócząc się tu i tak po wyspie co jakiś czas spotykam na swojej drodze osła. Zwierze. Żeby nie było niedomówień.
Osioł na wyspie funkcjonuje nie tylko jako zwierze pociągowe, ale także jako atrakcja turystyczna. I pogodynka
Kanaryjczycy mówią „Panza del burro” (brzuszek osła), na gęste, szarawe, nisko zalegające chmury. Wywodzi się to określenie z czasów, gdy osły były używane do codziennej pracy. I chłopi, w czasie południowego odpoczynku kładli się w pod brzuchem osła, w jego cieniu.
Leżąc, widzieli tylko białawo – szarą sierść na brzuchu osła, który miał nie tylko tę samą barwę, co chmury, ale i wisiał równie nisko jak deszczowe cumulusy.
Określenie to weszło na stałe do języka, co sprawdziłam wchodząc na kanaryjskie forum o pogodzie – piszący obrzucają błotem biedne osły, że przez nich nie mogą spędzić swoich wakacji, tak jak sobie wymarzyli.
Najpiękniejsza plaża na Gran Canaria
Rzut oka na Playa de las Canteras w Las Palmas, która jest uważana za jedną najpiękniejszych hiszpańskich plaż.
Dzięki znajdującej się około 100 m od wybrzeża naturalnej rafie pochodzenia wulkanicznego, która pełni rolę falochronu, ocean w tym miejscu jest wyjątkowo spokojny, wręcz zachęcający do kąpieli.
Z kąpieli nie skorzystają jednak – na szczęście – figury Szopki Betlejemskiej, które opalają się na plaży.
U nas Święta Bożego Narodzenia – to lepienie bałwana (przynajmniej w marzeniach – jeśli dopisze śnieg), a tutejsze Boże Narodzenie – czyli ”¡Feliz Navidad!” – to budowanie z piasku na plaży Szopki Betlejemskiej.
Każdego roku Szopka jest inna. Jedyną rzeczą, która powtarza się z roku na rok jest słońce, które brązowi figurki.
Podobna tradycja w Hiszpanii jest także w okresie Wielkanocnym. W okolicach Alicante w tygodniu przedświątecznym, gdy uczestniczyłam w obchodach Semana Santa, na plaży podziwiałam piaskowe rzeźby związane z obrzędami wielkanocnymi.
Gran Canaria Las Palmas – co ciekawego w stolicy?
Całodniową włóczęgę kończę spacerem po stolicy wyspy. W La Vequeta, najstarszej dzielnicy miasta odwiedzam, Plaza de San Antonio Abad (Plac św. Antoniego), gdzie w 1478 roku Juan Rejon założył Las Palmas, o czym informuje stosowna tablica.
Kaplica, znajdująca się na placu, jest najstarszym kościołem stolicy. Bardzo możliwe, że modlił się w nim Krzysztof Kolumb, kiedy zatrzymał się na Gran Canaria w drodze do Indii. Przedstawił gubernatorowi listy uwierzytelniające i został ugoszczony w domu Gubernatora.
Na pamiątkę tego wydarzenia utworzono Museo Casa de Colon (Dom Kolumba). Znajduje się ono w posiadłości, która niegdyś pełniła funkcję rezydencji gubernatora. Wewnątrz znajdują się sale z licznymi eksponatami przybliżającymi podróżowanie w odległych czasach.
Wśród najciekawszych eksponatów znajdziemy: stare mapy, rekonstrukcję wnętrza żaglowca Krzysztofa Kolumba, kopię dziennika pokładowego z jego pierwszej podróży, przyrządy nawigacyjne, aztecką ceramikę, małe modele statków, przedmioty codziennego użytku.
Powoli zapada zmrok i nawet robi się przytulniej. Klucząc uliczkami podziwiam – mniej lub bardziej zadbane – budynki, przyozdobione kanaryjskimi balkonami.
Kanaryjskie balkony – specyficzne dla regionu – których głównym bohaterem jest drewno sosny kanaryjskiej. Liczne rzeźbienia i ozdoby, wykonane są najczęściej rękami prawdziwych artystów ludowych.
Spowity w mroku Plaza de Santa Ana (Plac Św. Anny), z ogromną choinką stwarza prawdziwą atmosferę nadchodzących Świat Bożego Narodzenia.
Plac zbudowany został w kształcie prostokąta w XVI wieku i otoczony jest pięknymi, zabytkowymi kamienicami, które pełnią role historyczne, administracyjne i religijne. Cechą charakterystyczną tego miejsca są rzędy palm oraz posągi psów wykonanych z brązu.
Na przeciw choinki dumnie stoi budowana przez wieki (XV- XIX ) Catedral de Santa Ana (Katedra Św. Anny), będąca mieszanką wielu stylów architektonicznych.
Iluż architektów zamieściło w niej swoje koncepcje przez te wszystkie lata?
Okres przedświąteczny widoczny jest najbardziej na wystawach sklepowych. Pokus płynących z otwartych do późna sklepów mnóstwo – tak jak na całym świecie.
Na placu graniczącym z handlową ulicą Triana, odwiedzam kolejną stajenkę – tym razem ogromną, z miniaturowymi rzeźbami opisującymi sceny sprzed narodzin Jezusa.
I tak świątecznym akcentem kończę krótki spacer po gwarnym mieście i przed północą wracam do mojego spokojnego zakątka na wyspie, czyli na południe wyspy do Puerto Rico.
Gran Canaria informacje ważne, a nieujęte w tekście
- woda w kranach – nie do picia, odsalana, kupujemy w butelce
- Mirador – w ten sposób oznaczone są miejsca, gdzie warto się zatrzymać i delektować pięknymi widokam.
- Wigilia – tradycyjnie je się w tym dniu mięsa najlepszych gatunków
- Prezenty świąteczne dzieci dostają 3-ego stycznia na święto Trzech Króli ( jak zresztą w całej Hiszpanii)
- Pescado Fresco – świeża ryba, zjeść trzeba koniecznie
Ile trwa lot z Polski na Gran Canarię?
- Bezpośredni lot z Polski (linie latają z Warszawy, Katowic i innych polskich lotnisk) trwa niecałe 6 godzin. Kliknij tutaj i zobacz najtańsze loty na Gran Canaria. W sezonie latają także loty czarterowe.
Gdzie cieplej Gran Canaria czy Teneryfa?
Najcieplejszą kanaryjską wyspą jest Fuerteventura (szczególnie jej południowa część), a z tych dwóch w/w to Gran Canaria.
Gran Canaria jak dolecieć?
Najlepiej poszukać bezpośrednich lotów na wyspę. Wiele tanich lini oferuje loty na Gran Canarię. Także biura podróże latają czarterowymi lotami na wyspę.
Bezpośrednie loty na Gran Canarię znajdziesz Tutaj, a oferty biur podróży Tutaj.
Gran Canaria czy jest bezpiecznie?
Moim zdaniem jak wszędzie na świecie. Należy pilnować swoich dokumentów, pieniędzy i telefonu i nie kusić losu.
To zaledwie cząstka uroku wyspy. Więcej informacji i ciekawostek znajdziesz w innych moich artykułach na blogu. Zajrzyj do Krainy Wiecznej Wiosny na Gran Canarii i sama/sam sobie odpowiedz, która Wyspa Kanaryjska jest najładniejsza?
Jaki są ceny noclegów na Gran Canarii i jakie czekają na Ciebie możliwości zakwaterowania zobaczysz, gdy wpiszesz termin pobytu do poniższej tabelki.
Booking.comOtrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!
Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!