Gdzie na rower w Dolomity? Trasy rowerowe w Dolomitach dla każdego
Dolomity rowerem. Ale że Dolomity na rowerze? Naprawdę? Dla „miastowego” rowerzysty brzmi lekko zatrważająco, ale jest takie miejsce w Dolomitach, gdzie warto spróbować swoich sił. Na zwykłym lub elektrycznym rowerze, w zależności od możliwości fizycznych.
To na Alpe di Siusi (Seiser Alm ). Niedaleko Bolzano. Oficjalnie Włochy, a mentalnie Austria.
Spis treści
- Dolomity rowerem na Alpe di Siusi
- Rowerem po Alpe di Siusi
- Wypożyczenie roweru na Alpe di Siusi
- Dolomity rowerem – wyścig kolarski Hero Dolomites
- Zobacz ten nocleg w Dolomitach na Twój pobyt rowerowy
Dolomity rowerem na Alpe di Siusi
Pokusa spróbowania górskiej jazdy rowerem w tym terenie pojawiła się u mnie w czasie zimy. Przerwy w czasie szusowania, z piciem kawy na tarasie hotelu Icaro i delektowanie się cudownym widokiem, zaowocowały podjęciem decyzji na powrót tutaj latem na wędrówkę po Alpach i rowery.
I tak się stało. Zamieszkałam w samym sercu gór, w hotelu Icaro z absolutnie najpiękniejszym widokiem na pasmo górskie Sciliar (Schlern) i zaczęłam realizować zimowe pomysły.
Wzięłam z hotelu rower e-bike (za namową męża, bo chciałam „normalnego” górala), co okazało się świetnym wyborem.
„Łąka” Alpe di Siusi wcale nie jest taka płaska! Podjazdy po kilkaset metrów potrafią nieźle dać w kość.
Nigdy wcześniej nie jeździłam na elektrycznym rowerze i sądziłam, że działa on jak motorynka (takie coś miał mój brat w czasach naszej młodości). Nic bardziej mylnego.
To jest normalny rower z przerzutkami, w którym zamontowano kilkustopniowe wspomaganie elektryczne.
Sam rower jest bardzo ciężki, więc przenoszenie go (na przykład przez strumień ) lub podjazd pod ostrą górę bez wspomagania jest nie lada wyzwaniem.
W ciągu jednego dnia zjeździłam całą łąkę wszerz i wzdłuż. Trudno zaproponować najlepszą trasę – trzeba wziąć mapę do ręki, zlokalizować punkty … i w drogę.
A co otrzymałam w zamian za wysiłek? Cudowne widoki, zostawienie za sobą wędrujących po bardziej popularnych szlakach, odkrycie dzikich zakątków i dosłownie zanurzenie się w alpejskiej przyrodzie. Dolomity rowerem to naprawdę świetny pomysł!
Rowerem po Alpe di Siusi
Wyruszyłam z hotelu Icaro (1914 m n.p.m) i jako pierwszy cel obrałam Compatsch przy górnej stacji kolejki gondolowej, bo chciałam przywitać się się Piotrem, który pracuje w jednej z tutejszych wypożyczalni nart i rowerów i do którego zawsze zaglądamy po narty lub skrytki na narty.
A później pojechałam gdzie mnie wzrok niósł – odwiedzałam znane mi z narciarskich wyjazdów trasy i knajpy. I poznawałam nowe miejsca, do który zimą nie dotarłam (a można to zrobić na rakietach śnieżnych). A także takie, które zimą są odcięte od świata.
Przejechałam na rowerze ponad 50 kilometrów po alpejskich stokach.
Minimalna wysokość na jakiej byłam to 1740 m n.p.m, natomiast maksymalna – 2117 m n.p.m.
Moja trasa rowerowa na Seiser Alm
Icaro (1914 m) → Compatsch → Panorama ( 2009 m) → Spitzbuhel (1935 m ) → Sattler Schwaige (2020 m) → Goldknopf (2005 m) → Malknechutte (2054 m) → Saltria (1690 m).
To tylko główne punkty, jeździłam także sporo w bok od wyżej wymienionych. Gdy tylko zobaczyłam coś ładnego lub znanego mi z narciarskich wyjazdów zbaczałam z trasy.
Chociaż punkty orientacyjne są na podobnej wysokości, to całą trasę mogę skwitować kilkoma słowami: na przemian góra – dół.
Na Alpe di Siusi część dróg jest asfaltowych, część utwardzonych. Nie ma żadnego problemu z jeżdżeniem rowerem.
Wypożyczenie roweru na Alpe di Siusi
Hotel Icaro oferuje dla swoich gości rowery w cenie noclegu. Natomiast w dwóch strategicznych miejscach ośrodka Seiser Alm: Compatsch i Saltria bez problemu można wypożyczyć rower w jednej z kilku wypożyczalni. Zwykły „góral” albo właśnie e-bike.
Jeśli masz swój rower, na którym chcesz jeździć po Dolomitach, to możesz nim wjechać na górę (niezła kondycja do tego będzie potrzebna), albo wspomóc się gondolą, do której wsiądziesz z rowerem.
Latem kursują obydwie gondole, zarówno z Siusi jak i z St. Ulrich.
Dolomity rowerem – wyścig kolarski Hero Dolomites
W pobliskiej Selva Gardena zawsze w czerwcu odbywa się Hero Dolomites jeden z bardziej znanych wyścigów kolarskich, w którym mogą wziąć udział zarówno zawodowcy, jak i amatorzy.
Podczas mojego pobytu mam okazję podziwiania niesamowitej kondycji zawodników. Wystartowali rano i do przejechani mieli trasę – według wyboru – 60 albo 86 kilometrów.
Start i meta były w Selva Val Gardena, a do pokonania mieli niesamowicie imponująca trasę: Selva Gardena 1.563 m – Gardena/Dantercepies Pass 2.298 m – Corvara 1.568 m – Campolongo Pass 1.875 m – Arabba 1.605 m –Pordoi Pass 2.239 m – Canazei / Campitello 1.450 m – Duron Pass 2.280 m – Selva Val Gardena 1.563 m.
Nawet dla nieznających tutejszych terenów, pokonywane wysokości na pewno robią wrażenie!
Szczegóły, a także terminy kolejnych wyścigów znajdziesz na oficjalnej stronie wyścigu herodolomites.
W czasie wczorajszej, krótkiej wędrówki po miasteczku, poznałam Polaka – Pawła, który miał wziąć udział w dzisiejszym wyścigu. Sprawdziłam, że zajął 155 miejsce wśród amatorów na 86 kilometrów. Brawo!
To nie koniec rowerowego współzawodnictwa w Dolomitach. Jutro wszystkie drogi w okolicy będą zamknięte dla ruchu kołowego, bowiem rusza masowa impreza rowerowa, dla każdego, kto tylko ma ochotę!
Dobrze ponad 10 tysięcy kolarzy wyruszy na Dolomites Bike Day – tutaj start będzie z Corvary, a trasa to znowu: góra, dół, góra, dół… To także coroczna impreza, której szczegóły znajdziesz Tutaj.
Parę dni później przejechałam część trasy wyścigu. Samochodem!
I „chapeau bas„!!! dla rowerzystów – szczególnie amatorów. Cudowne miejsce dla ludzi o dobrej kondycji – ja zwyczajnie nie dałabym rady.
Ale jakie podjazdy, przepaście i widoki! Na zawsze zostają w pamięci.
Zobacz ten nocleg w Dolomitach na Twój pobyt rowerowy
Kilkanaście razy odwiedziłam już region Alpe di Suisi/Seiser Alm i mam kilka ulubionych hotelu. Do których chętnie wracam i które polecam. Bardzo wygodne, z pysznym jedzeniem, znakomitymi basenami i strefą wypoczynku. I oszałamiającymi widokami na Dolomity.
Zerknij do hotelu w sercu gór, na płaskowyżu Seiser Alm, do hotelu Wellness w górach z którego widok oszałamia i na – mój najbardziej ulubiony hotel z zewnętrznym basenem w Alpach w Castelrotto.
A jeśli szukasz innego noclegu podczas wyprawy rowerowej w Dolomity, to skorzystaj z poniższej wyszukiwarki
Booking.comWięcej o regionie, ciekawych miejscach do odkrycia i potrawach do spróbowania dowiesz się klikając podświetlone słowa poniżej.
Bowiem Dolomity to także znakomity teren do pieszych wędrówek i odpoczynku, wyjazdów na narty i odwiedzenia pobliskich miast eleganckiego Bolzano i niemal mistycznego Merano.
Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!
Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!