Trzebiatów, z którego bliziutko do morza. Niewielkie miasteczko położne nad rzeką Regą, którego rodowód sięga Średniowiecza, kiedy to osada była bardzo bogata i miała spore znaczenie w regionie.
Obecnie najbardziej znane jest z Biedronki, do której przyjeżdżają po zakupy turyści z pobliskiego Mrzeżyna. Zmierzający nad polskie morze przejeżdżają przez Trzebiatów, nawet nie zwracając na niego uwagi. A naprawdę szkoda.
Poczytaj jakie wiele ciekawostek kryje Trzebiatów.
Trzebiatów atrakcje turystyczne
Główne atrakcje miasta związane są z jego dziedzictwem historycznym. Najbardziej rzucają się w oczy zachowane w niezłym stanie fragmenty murów miejskich, sięgających do sześciu metrów wysokości. Powstały w latach 1300 do 1370 i miały 2,5 km długości okalając całe miasto. Do dnia dzisiejszego zachowała się większość ze średniowiecznych murów o długości około 1600 metrów, Baszta Prochowa (ta, która wg legendy uratowała miasto) oraz pozostałości fosy od zachodniej strony miasta.
- Pałac w Trzebiatowie, obecnie pełniący funkcję Miejskiego Ośrodka Kultury,
- Ratusz na środku rynku, pochodzi z początków XVIII wieku, jednak posiada znacznie starsze elementy, bo z XV wieku.
- Kościół wzniesiony na przełomie XIV i XV wieku, który posiada jeden z najstarszych dzwonów w Polsce. Pięknie brzmi.
- Kamienice w Trzebiatowie wokół rynku. Zachwycające, chociaż szkoda bardzo, że tak zaniedbane. Przypominają nieco toruńskie kamienice: podobne zdobienia, wykończenia dachów i – co najbardziej rzuciło mi się w oczy – niecodzienne systemy rynnowe. Tak liczne kamienice także świadczą o dawnej świetności miasta.
- Na bocznej ścianie jednej z kamienic (numer 26 przy rynku), znajduje się wykonane w 1639 roku sgraffito, które przedstawia słonia. Przez wieki ukryte przed światem, odkryte zostało podczas prac remontowych w 1914 roku.
Skąd powiedzenie: „Trzebiatów miasto słonia” ?
A skąd słoń w Trzebiatowie? No, cóż – wpadł w odwiedziny. A właściwie wpadła. Słonica Hansken, urodzona w 1630 roku na Cejlonie, została podarowana przez ówczesnego władcę Cejlonu księciowi holenderskiemu. Przybycie do Europy żywego słonia było wielkim wydarzeniem. Tłumy podanych każdego dnia chciały oglądać zamorskiego przybysza aż książę zmęczony popularnością słonia przekazał zwierzę swojemu kuzynowi, który odsprzedał ją nieznanemu z nazwiska człowiekowi.
Nowy właściciel noszący przydomek „Pan Słonia”, wyuczył słonicę ponad 30 sztuczek, które prezentowali podczas podróżowania po Europie. Słonica między innymi maszerowała z flagą w trąbie, podnosiła pieniądze, grała na bębnie, myła się miotłą, strzelała z muszkietu, a nawet popijała piwo.
Hansken wraz ze swoim panem przemierzała kraje zachodniej i środkowej Europy i dotarła w 1639 roku także do znamienitego i bogatego wówczas miasteczka – Trzebiatowa.
Wtedy tez powstało na ścianie kamienicy sgraffito. Nie jest znany autor malunku, ani dokładny czas powstania. Mogło powstać albo przed odwiedzinami będąc reklamą wydarzenia, albo po jako upamiętnienie sensacyjnej – jak na ówczesne czasy – osobliwości.
Słoń w Trzebiatowie nosi także miano Słoń Rembrandta, albowiem na swoim dziele Adam i Ewa malarz także ją namalował (jako małego słonia u stóp Ewy).
Sgraffito to technika malarstwa ściennego, która polega na nakładaniu kolejnych, kolorowych warstw tynku lub kolorowych glin i na zeskrobywaniu fragmentów warstw wierzchnich w czasie, kiedy jeszcze nie zaschły. Poprzez odsłanianie warstw wcześniej nałożonych powstaje dwubarwny lub wielobarwny wzór.
Trzebiatów można zwiedzać samodzielnie Szlakiem Słonia, wypatrując małych, czerwonych znaków słonia i wędrując za nimi po mieście, czytając ciekawostki o historycznych miejscach na tablicach informacyjnych lub skorzystać z bezpłatnego zwiedzania z przewodnikiem, które odbywa się w każdą niedzielę wakacji o godz. 15:00 sprzed Ratuszu w Trzebiatowie i trwa około 2 godziny.
Jak kasza Trzebiatów uratowała
W piętnastym wieku kiedy Trzebiatów prowadził z sąsiednimi Gryficami zacięty długotrwały spór o żeglugę na rzece Reda, mury miejskie podwyższano i wzmacniano, aby uchronić miasto przed najeźdźcami.
Pewnego wieczoru żona przyniosła strażnikowi stojącemu na warcie na wieży strawę w misy. Ponieważ jego ulubiona potrawa, czyli kasza z dodatkami, była bardzo gorąca, postawił ja na oknie baszty, a sam przyciągnął do siebie niewiastę, aby pocałunkami podziękować jej za posiłek.
Zaskoczona kobieta niechcąco potrąciła misę, która poleciała w dół. Zawiedziony brakiem posiłku strażnik usłyszał straszne krzyki. To wrzeszczeli najeźdźcy z Gryfic, którzy pod osłoną nocy usiłowali wedrzeć się na trzebiatowskie mury, ale zostali poparzeni przez spadającą na nich kaszę. Zaskoczeni pospadali niczym domino z drabin, wrzeszcząc i budząc dzięki temu mieszkańców, którzy obronili miasto.
Wieża, z której spadła kasza od tamtej pory nosi miano Wieża Kaszana i doczekała się muralu na ścianie budynku przy głównej drodze prowadzącej przez Trzebiatów.
Wieża Kaszana jest udostępniona do zwiedzania od wtorku do niedzieli, a w wakacyjne niedziele można dodatkowo skorzystać ze zwiedzania połączonego z opowieściami o średniowiecznym sposobie życia i zanurzyć się nieco – jak zobaczysz na poniższej fotce – w odległe czasy.
Trzebiatów kajaki i nie tylko
Z Trzebiatowa tylko kilka minut zajmuje dojazd nad morze. Najbliżej jest do Mrzeżyna, ale Pogorzelica, Dźwirzyno, Niechorze, Rewal czy Kołobrzeg położone są w niedalekiej odległości.
Spływy kajakowe Regą. Przepływająca przez Trzebiatów Rega nie ma już znaczenia gospodarczego, ale znakomicie nadaje się na kajakowe spływy. Zarówno na trudniejszych odcinkach z metą w Trzebiatowie, jak i na spokojnej trasie z Trzebiatowa do Mrzeżyna.
Trzebiatów noclegi
Trzebiatów nie jest miastem turystycznym, ale można w nim znaleźć całkiem przyzwoite noclegi.
Zatrzymałam się w apartamencie Baszta Kaszana do wynajęcia tuż przy murach, z widokiem na wiekowe mury. Polecam na nocleg w Trzebiatowie.Wygodne, czyste mieszkanie z dwiema oddzielnymi pokojami, salonem i kuchnią.
Lubisz zwiedzać Polskę?
Poznaj ze mną Zwierzyniec na Roztoczu, zerknij na magiczne Podlasie i odwiedź pobliskie Mrzeżyno z cudownymi, szerokimi plażami.
Szukasz noclegu podczas swoich podróży?
Cieszę się, że zawitałaś/zawitałeś na mój blog. Jeśli moje artykuły są dla Ciebie interesujące, a zawarte w nich porady przydatne miło mi będzie jeśli, planując rezerwację noclegu, skorzystasz z linku polecającego booking.com lub z wyszukiwarki poniżej.
Dla Ciebie cena nie ulegnie zmianie, a ze mną booking.com podzieli się swoją prowizją, co będzie dla mnie bardzo pomocne w utrzymaniu bloga.
Napisz w komentarzu pod artykułem, jeśli masz jakieś pytania dotyczące wyjazdu – chętnie pomogę.
Dziękuję serdecznie 🙂 Dana/jaWagabunda
Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!
Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!
