łąka, kobieta na rowerze i góry

2017 Podróże Świat Włochy

Gdzie na rower w Dolomity? Trasy rowerowe w Dolomitach dla każdego

Danuta Walter - Urych Danuta Walter - Urych 30 czerwca 2017

Dolomity rowerem. Ale że  Dolomity na rowerze? Naprawdę? Dla „miastowego” rowerzysty brzmi lekko zatrważająco, ale jest takie miejsce w Dolomitach, gdzie warto spróbować swoich sił. Na zwykłym lub elektrycznym rowerze, w zależności od możliwości fizycznych.

To na Alpe di Siusi (Seiser Alm ). Niedaleko Bolzano. Oficjalnie Włochy, a mentalnie Austria. 

Spis treści

Dolomity rowerem na Alpe di Siusi

Pokusa spróbowania górskiej jazdy rowerem w tym terenie pojawiła się u mnie w czasie zimy. Przerwy w czasie szusowania, z piciem kawy na tarasie hotelu Icaro i delektowanie się cudownym widokiem, zaowocowały podjęciem decyzji na powrót tutaj latem na wędrówkę po Alpach i rowery.

I tak się stało. Zamieszkałam w samym sercu gór, w hotelu Icaro  z absolutnie najpiękniejszym widokiem na pasmo górskie Sciliar (Schlern) i zaczęłam realizować zimowe pomysły.

Wzięłam z hotelu rower e-bike (za namową męża, bo chciałam „normalnego” górala), co okazało się świetnym wyborem.

„Łąka” Alpe di Siusi wcale nie jest taka płaska! Podjazdy po kilkaset metrów potrafią nieźle dać w kość.

Nigdy wcześniej nie jeździłam na elektrycznym rowerze i sądziłam, że działa on jak motorynka (takie coś miał mój brat w czasach naszej młodości). Nic bardziej mylnego.

To jest normalny rower z przerzutkami, w którym zamontowano kilkustopniowe wspomaganie elektryczne.

Sam rower jest bardzo ciężki, więc przenoszenie go (na przykład przez strumień ) lub podjazd pod ostrą górę bez wspomagania jest nie lada wyzwaniem.

W ciągu jednego dnia zjeździłam całą łąkę wszerz i wzdłuż. Trudno zaproponować najlepszą trasę – trzeba wziąć mapę do ręki, zlokalizować punkty … i w drogę.

A co otrzymałam w zamian za wysiłek? Cudowne widoki, zostawienie za sobą wędrujących po bardziej popularnych szlakach, odkrycie dzikich zakątków i dosłownie zanurzenie się w alpejskiej przyrodzie. Dolomity rowerem to naprawdę świetny pomysł!

rower oparty o pień w tle wysokie góry
Nawet rower potrzebuje złapać oddech w Dolomitach
koło roweru i widoczne przez nie góry
Dolomity na rowerze – symbioza

Rowerem po Alpe di Siusi

Wyruszyłam z hotelu Icaro (1914 m n.p.m) i jako pierwszy cel obrałam Compatsch przy górnej stacji kolejki gondolowej, bo chciałam przywitać się się Piotrem, który pracuje w jednej z tutejszych wypożyczalni nart i rowerów i do którego zawsze zaglądamy po narty lub skrytki na narty.

A później pojechałam gdzie mnie wzrok niósł – odwiedzałam znane mi z narciarskich wyjazdów trasy i knajpy. I poznawałam nowe miejsca, do który zimą nie dotarłam (a można to zrobić na rakietach śnieżnych). A także takie, które zimą są odcięte od  świata.

Przejechałam na rowerze ponad 50 kilometrów po alpejskich stokach.

Minimalna wysokość na jakiej byłam to 1740 m n.p.m, natomiast maksymalna – 2117 m n.p.m. 

rower na łące w Alpach we Włoszech, w tle góry
Dolomity rowerem po Alpe di Siusu

Moja trasa rowerowa na Seiser Alm

Icaro (1914 m) → Compatsch → Panorama ( 2009 m) → Spitzbuhel (1935 m ) → Sattler Schwaige (2020 m) → Goldknopf  (2005 m) → Malknechutte (2054 m) → Saltria (1690 m).

To tylko główne punkty, jeździłam także sporo w bok od wyżej wymienionych. Gdy tylko zobaczyłam coś ładnego lub znanego mi z narciarskich wyjazdów zbaczałam z trasy.

Chociaż punkty orientacyjne są na podobnej wysokości, to całą trasę mogę skwitować kilkoma słowami: na przemian góra – dół.

Na Alpe di Siusi część dróg jest asfaltowych, część utwardzonych. Nie ma żadnego problemu z jeżdżeniem rowerem.

Wypożyczenie roweru na Alpe di Siusi

Hotel Icaro oferuje dla swoich gości rowery w cenie noclegu. Natomiast w dwóch strategicznych miejscach ośrodka Seiser Alm: Compatsch i Saltria bez problemu można wypożyczyć rower w jednej z kilku wypożyczalni. Zwykły „góral” albo właśnie e-bike.

Jeśli masz swój rower, na którym chcesz jeździć po Dolomitach, to możesz nim wjechać na górę (niezła kondycja do tego będzie potrzebna), albo wspomóc się gondolą, do której wsiądziesz z rowerem.

Latem kursują obydwie gondole, zarówno z Siusi jak i z St. Ulrich.

kobieta na rowerze w tyle góry
Dolomity rowerem – warto dla widoków

Dolomity rowerem – wyścig kolarski Hero Dolomites

W pobliskiej Selva Gardena zawsze w czerwcu odbywa się Hero Dolomites jeden z bardziej znanych wyścigów kolarskich, w którym mogą wziąć udział zarówno zawodowcy, jak i amatorzy.

Podczas mojego pobytu mam okazję podziwiania niesamowitej kondycji zawodników. Wystartowali rano i do przejechani mieli trasę – według wyboru – 60 albo 86 kilometrów.

Start i meta  były w Selva Val Gardena, a do pokonania mieli niesamowicie imponująca trasę: Selva Gardena 1.563 m – Gardena/Dantercepies Pass 2.298 m –  Corvara 1.568 m – Campolongo Pass 1.875 m – Arabba 1.605 m –Pordoi Pass 2.239 m – Canazei / Campitello 1.450 m – Duron Pass 2.280 m – Selva Val Gardena 1.563 m.

Nawet dla nieznających tutejszych terenów, pokonywane wysokości na pewno robią wrażenie!

Szczegóły, a także terminy kolejnych wyścigów znajdziesz na oficjalnej stronie wyścigu herodolomites.

W czasie  wczorajszej, krótkiej wędrówki po miasteczku, poznałam Polaka  – Pawła, który miał wziąć udział w dzisiejszym wyścigu. Sprawdziłam, że zajął 155 miejsce wśród amatorów na 86 kilometrów. Brawo!

To nie koniec rowerowego współzawodnictwa w Dolomitach. Jutro wszystkie drogi w okolicy będą zamknięte dla ruchu kołowego, bowiem rusza masowa impreza rowerowa, dla każdego, kto tylko ma ochotę!

Dobrze ponad 10 tysięcy kolarzy wyruszy na Dolomites Bike Day – tutaj start będzie z Corvary, a trasa to  znowu: góra, dół, góra, dół… To także coroczna impreza, której szczegóły znajdziesz Tutaj.

Parę dni później przejechałam część trasy wyścigu. Samochodem!

I „chapeau bas„!!!  dla rowerzystów – szczególnie amatorów. Cudowne miejsce dla ludzi o dobrej kondycji – ja zwyczajnie nie dałabym rady.

Ale jakie podjazdy, przepaście i widoki! Na zawsze zostają w pamięci.

rowerzyści
Wyścig kolarski Hero Dolomites
numer startowy w wyścigu kolaraskim
Dowód uczestnictwa w Hero Dolomites

Zobacz ten nocleg w Dolomitach na Twój pobyt rowerowy

Kilkanaście razy odwiedziłam już region Alpe di Suisi/Seiser Alm i mam kilka ulubionych hotelu. Do których chętnie wracam i które polecam. Bardzo wygodne, z pysznym jedzeniem, znakomitymi basenami i strefą wypoczynku. I oszałamiającymi widokami na Dolomity.

Zerknij do hotelu w sercu gór, na płaskowyżu Seiser Alm, do hotelu Wellness w górach z którego widok oszałamia i na – mój najbardziej ulubiony hotel z zewnętrznym basenem w Alpach w Castelrotto.

A jeśli szukasz innego noclegu podczas wyprawy rowerowej w Dolomity, to skorzystaj z poniższej wyszukiwarki

Booking.com

Więcej o regionie, ciekawych miejscach do odkrycia i potrawach do spróbowania dowiesz się klikając podświetlone słowa poniżej.

Bowiem Dolomity to także znakomity teren do pieszych wędrówek i odpoczynku, wyjazdów na narty i odwiedzenia pobliskich miast eleganckiego Bolzano i niemal mistycznego Merano.

Oceń artykuł
[Głosów: 0 Średnia: 0]

Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!

Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments