
Sernik panny Anny
Sernik przygotowany z gotowego, mielonego sera. Łatwy sposób na swój „osobiście” upieczony sernik.
A skąd nazwa? Klika razy Ania częstowała nas swoim wypiekiem, aż w końcu poprosiłam ją o przepis.
Pod takim „tytułem” mi go przesłała. I oto on. Tym razem ode mnie dla Was. Podobnie jak inne wypieki na mojej stronie – łatwy do przygotowania.
Przepis na : Sernik panny Anny
Składniki na: Sernik panny Anny
- 1 kg sera z wiaderka
- 500 ml śmietany 30%
- 3 budynie waniliowe po 40 gram – bez cukru
- 5 jajek
- 1,5 szklanki cukru
- szczypta soli
- masło do posmarowania formy
- bułka tarta
Przygotowanie : Sernik panny Anny
- Formę do pieczenia nacieramy masłem i oprószamy bułką tartą.
- Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza.
- Żółtka oddzielamy od białek.
- Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Nadal ucierając dodajemy stopniowo ser, potem budynie w proszku.
- Śmietanę ubijamy i ostrożnie dodajemy do masy serowej. Tutaj najlepiej już użyć łyżki zamiast miksera.
- Białka ze szczyptą soli ubijamy aż powstanie piana, którą również stopniowo dodajemy do masy serowej. Masę serową delikatnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji, a następnie przelewamy do formy.
- Sernik wstawiamy do nagrzanego piekarnika na około 1 godzinę. W razie potrzeby można przytrzymać nieco dłużej – sprawdzić metodą „patyczka”.
- Ciasto należy pozostawić w piekarniku aż do wystudzenia.
Wskazówka
- W prosty sposób możemy sprawdzić czy ciasto, które pieczemy w piekarniku, jest już gotowe. Potrzebujemy tylko drewnianego patyczka do szaszłyków, wykałaczki lub długiej zapałki. Wbijamy drewniany „przedmiot” do najwyższej część ciasta i zaraz wyciągamy. Jeśli po wyjęciu nasz przedmiot do testowania jest suchy, to znaczy, że ciasto jest upieczone. Obklejony ciastem patyczek świadczy, że ciasto musi się jeszcze nieco dopiec.
Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!
Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!