Góry Sowie na weekend, na wakacyjne wędrówki, na szusowanie zimą na nartach i na biegówki. Szlaki na Wielką Sowę i atrakcje Gór Sowich.
Z tego artykułu dowiesz się:
Gdzie pojechać w Góry Sowie?
Jak długo wchodzi się na Wielką Sowę?
Skąd wyruszyć na Wielką Sowę?
Jaką trasę na Wielką Sowę wybrać?
Spis Treści
Zwiń
Rozwiń
Gdzie są Góry Sowie?
Góry Sowie to niewielkie pasmo górskie w Sudetach, rozciągające się obszarze 26 km, uważane za najstarsze góry w Polsce. A Wielka Sowa (1015 m n.p.m), będąca jego najwyższą górą, to jeden ze szczytów Korony Gór Polski.
Najbardziej znane miejscowości położone w tym regionie to Nowa Ruda, Bielawa, Pieszyce, Srebrna Góra, Zagórze Śląskie.
Korona Gór Polski – lista 28 szczytów poszczególnych pasm górskich Polski.
W założeniu miała to być lista zawierająca najwyższy szczyt każdego pasma.
Różnica polega na tym, że za istotne uznano te z najwyższych szczytów, na które w chwili ustalania Korony prowadził znakowany szlak turystyczny.
Góry Sowie sprzed schroniska OrzełGdzie nie spojrzysz w Górach Sowich tam piękniejSzczyty gór widoczne sprzed schroniska Orzeł
Dlaczego Góry Sowie? Legenda o Górach Sowich
Bardzo dawno temu, nieopodal dzisiejszych Kamionek, żył bogaty kmieć, który był ojcem siedmiu córek przecudnej urody. Spośród wielu młodzieńców starających się o rękę córek żaden nie wydawał mu się odpowiedni.
Uważał, że tylko bogaty książę jest godny wejść do jego rodziny. Postanowił, że jeśli taki kandydat (lub raczej siedmiu kandydatów) nie znajdzie się, to córki pójdą do zakonu.
Córki były zrozpaczone, bowiem nie chciały zostać zakonnicami. Nie miały jednak pomysłu, jak przeciwstawić się ojcu.
Aż pewnego dnia w pobliżu ich domu przejeżdżał bogaty kupiec z dalekiego kraju, który dowiedział się od okolicznej ludności o ciężkim losie pięknych dziewczyn. Postanowił im pomoc. Ofiarował im czarodziejską chustkę, która posiadała moc zamieniania ludzi na krótki czas w zwierzęta. Dodał jednak, że muszą pamiętać o tym, aby chustki nie używać więcej niż dwa razy. Jeśli użyją czarów po raz trzeci – zaklęcie nie odwróci się.
Uradowane córki chętnie przyjęły prezent i zamieniwszy się w zajączki nocą opuściły ojcowski dom.
Na próżno ojciec od rana wołał córki. Wówczas zrozumiał, że dziewczyny uciekły. Pomimo kilkudniowych poszukiwań nie natrafił na żaden ich ślad.
I wtedy poszedł po radę do wiedźmy, która zamieszkiwała w chacie na pobliskiej górze. Wiedźma dostrzegła w magicznej kuli rozwiązanie tajemniczego zniknięcia córek i opowiedziała kmieciowi o czarach, które pomogły dziewczynom w ucieczce.
I zapropnowała mu – w zamian za worek złota – magiczną bukową gałązkę, mającą takie same właściwości jak chustka.
Dobili targu i kmieć zamieniwszy się w jastrzębia ruszył w pogoń. Kiedy zauważył siedem małych zajączków rzucił się na zajączki, aby złapać je swoje szpony.
Wtedy córki, które go zauważyły, zamieniły się w sarny i pobiegły w góry, w ciemny las.
Wściekły ojciec kolejny raz zakręcił gałązką i zamienił się w groźnego dla saren wilka i ruszył za nimi. Gdy już był tuż za sarenkami, te ze strachu kolejny raz pomachały chusteczką i zamieniwszy się w sowy pochowały się w dziuple i skalne zakamarki.
Na próżno zły ojciec próbował je odnaleźć i złapać – skutecznie przed nim uciekały. Jednak nie mogły już wrócić do ludzkiej postaci, albowiem była to już trzecia, nieodwracalna zamiana.
Kmieć powrócił do domu i dopiero wtedy zrozumiał, co zrobił. A córki – sowy wieczorami siadywały na drzewie w pobliżu rodzinnego domu i smutno pohukiwały.
Ludzie z okolic zaczęli nazywać pobliskie góry Sowimi i taka nazwa już zawsze w górach została.
A i my dzisiaj, wędrując po górach, możemy usłyszeć smutne sowie pohukiwanie.
Góry Sowie szlaki
Sowie Góry tajemnice i gorączka złota
Góry Sowie spowite są w tajemnice z okresu II Wojny Światowej. Część z nich ujrzała już światło dzienne, część pozostaje w ukryciu. Być może na zawsze.
To właśnie w Sowich Górach powstał kompleks Riese (Olbrzym), czyli największy projekt budowlany nazistowskich Niemiec. W 1943 roku, kiedy ataki alianckie nasiliły się, postanowiono przenieść produkcję zbrojeniową Niemiec w odległe i spokojne miejsce. Wybrano Góry Sowie.
Plany obejmowały nie tylko budowę podziemi jako miejsca dla produkcji, ale także jako kwatery dla dowództwa. W tym także dla Adolfa Hitlera.
Poszczególne korytarze miały być połączone ze sobą kolejką wąskotorową, która miała dotrzeć także pod drążone pod zamkiem Książ podziemia. Ale to wszystko podobno i prawdopodobnie. Projekt Riese to ogromna zagadka. Budowa nie została zakończona, nie ma kompletnych planów ani dokumentów.
Część podziemi została odkryta (przed wkroczeniem żołnierzy radzieckich niektóre konstrukcje zostały wysadzone) i udostępniona do zwiedzania. Podczas zwiedzania podziemi poznacie nieco więcej historii o tych mrocznych zakątkach Gór Sowich.
A jak tajemnica to złoto, skarby i majętności. Legendy krążą o ukrytych w podziemiach Gór Sowich skarbach, więc co jakiś czas – najczęściej gdy odkrywane są jakieś nowe korytarze lub robione odwierty – poszukiwawcze skarbów uaktywniają się. Mówi się, że być może w Górach Sowich ukryto Bursztynową Komnatę i Złoty Pociąg.
Zainteresowanym tematem polecam książkę: Jerzy Rostkowski „Podziemia III Rzeszy. Tajemnice Książa, Wałbrzycha i Szczawna-Zdroju”
Kompleks Riese. Źródło Wikipedia
Góry Sowie i ich tajemnice. Podziemia Riese
Część podziemi Riese udostępniona jest do zwiedzania. W tym podziemia zamku Książ. Planując zwiedzanie podziemi Książ zapisz się wcześniej – grupy są małe, a chętnych sporo.
W podziemiach Gór Sowich jest wilgotno i nieraz ślisko. A że podziemne trasy bywają dość mocno ubłocone, to buty do chodzenia po górach będą najlepszym wyborem. Poza tym należy pamiętać, ze temperatura w tunelach oscyluje w granicach 8 stopni Celsjusza.
Kompleks Włodarz wraz z Kompleksem Rzeczka są częścią Sztolni Walimskich. Włodarz zawiera największy fragment podziemnych korytarzy o łącznej długości 3200 metrów, częściowo zalanych wodą, więc część trasy pokonuje się pontonem. Zwiedzanie trwa niewiele ponad godzinę. Cennik, godziny zwiedzania i historie i legendy znajdziesz w Sztolnie Walimskie.
Tajemnicze miasto Osówka. Drugi co do wielkości kompleks trzech podziemnych sztolni o łącznej długości 1700 metrów oraz dwoma dużymi obiektami naziemnymi zwanymi „Kasyno” i „Siłownia”. Klikając w Podziemne Miasto Osówka dowiesz się szczegółów o zwiedzaniu i historii miejsca oraz jak się ubrać i co Cię czeka w podziemiach.
Podziemia Riese – wejście
Sowie Góry i okolice
Wiele atrakcji kryje w sobie to niezbyt rozległe sudeckie pasmo górskie.
Planując wejście na Wielką Sowę nie brałam pod uwagę spędzenia dłuższego czasu w Górach Sowich. Ale zmieniłam zdanie w trakcie jazdy. Włączyłam sobie na kanale You Tube opowieści o Sowich Górach i poczułam smak przygody i odkrycia nowych miejsc.
Oto co jeszcze warto zobaczyć w Górach Sowich:
Zamek Grodno Zagórze Śląskie. Średniowieczna budowla w późniejszych latach rozbudowana na renesansową rezydencję góruje nad Zalewem Bystrzyckim. Ten jeden z najpiękniej położonych zamków na Dolnym Śląsku – z przecudownym widokiem na okolicę – można zwiedzać przez cały rok. Także w nocy. Szczegóły znajdziesz na stronie Zamek Grodno.
Jezioro Bystrzyckie, które powstało w 1914 roku wskutek spiętrzenia wody na rzece Bystrzycy. Budując zbiornik retencyjny zalano wioskę Schlesiertal. Niezależnie od której strony przyjedziesz na jezioro, koniecznie zaplanuj spacer po zaporze i wzdłuż brzegu aż do wiszącego mostu spinającego brzegi u wlotu Bystrzycy. Po drodze miniesz fajne miejsce na nocleg i posiłek z widokiem na jezioro z oszklonego tarasu – Fregata. Jezioro jest bardzo malownicze, szczególnie jesienią kiedy kolory bukowych lasów odbijają się w wodzie.
Widok sprzed schroniska Orzeł na sudeckie szczyty zapiera dech w piersiach. Pyszną kawę (bo taką serwują w schronisku) najlepiej wypić na tarasie. Zachęcam do przejścia na druga stronę drogi, za wiaty z ławkami, przy których zjesz posiłek ze swojego prowiantu. Tamże także cudne widoki.
Sokolec. Na zboczach góry Gontowa znajdują się wejścia do podziemnych korytarzy należących do Riese. A dla lubiących poszusować, na górze Sokół czekają wyciągi narciarskie na północnych stokach nad wioską. Tak w ogóle Sokolec bardzo urokliwa wioska.
Góra Parkowa w Bielawie. Na wzniesieniu o wysokości 455 m.n.p.m znajduje się wieża widokowa i wyciąg narciarski „Krasnal”. Taka nazwa nie bez powodu, bo tutaj rządzą krasnoludki 🙂 – o czym przekonasz, się gdy poznasz miejscową legendę.
Wieża widokowa na Kalenicy. Start z przełęczy Jungowskiej, z odpoczynkiem w schronisku Zygmuntówka. Za kawę zapłacisz, ale widoki masz za darmo. Warto! Na Kalenicy urokliwy widok na okolicę, ale tylko z wieży, albowiem szczyt jest zalesiony. Dwudziestometrowa wieża z 1933 roku była już w tak kiepskim stanie, że została zamknięta – stan na jesień 2022. A szkoda, bo i widoki przednie, i znacznie bardziej spokojnie niż na Wielkiej Sowie. Na szczycie Kalenicy odpoczniesz w wiacie, na ławeczce, przy ognisku.
Platforma widokowa pod Kozią Równią, która znajduje się na żółtym szlaku prowadzącym od Przełęczy Jugowskiej przez Kozie Siodło do Schroniska Sowa. Z platformy zobaczymy górę Ślężę, a także panoramę Pieszyc i część Dzierżoniowa.
Jezioro Bystrzyckie w Górach SowichLekko kołysząca się kładka w Górach SowichZapora Jezioro BystrzyckieNad Jeziorem Bystrzyckim w Sowich Górach
Zima i narty biegowe w Górach Sowich
Szukając śladów zimy warto wybrać się właśnie w Góry Sowie. Nawet gdy w okolicy nie ma śniegu, to tutaj jest. Jeśli nie wszędzie, to w zagłębieniach terenu i kotlinkach natrafimy na śnieżne połacie.
I bardzo ważna uwaga. Ponieważ na terenie Gór Sowich wyznaczono trasy do nart biegowych, które są ratrakowane, wędrując nie zateptujmy śladów.
Trasy biegowe w Górach Sowich są bardzo urokliwe, a o wiele mniej zatłoczone niż w Jakuszycach.
Informacje o biegówkach, włącznie z opisem wyznaczonych szlaków znajdziesz gdy klikniesz Góry Sowie narciarstwo biegowe.
Wielka Sowa szlaki
Na szczyt Wielkiej Sowy prowadzi kilka szlaków pieszych i rowerowych z różnych stron.
Najbardziej popularna, a zarazem najszybsza i najkrótsza trasa na szczyt Wielkiej Sowy prowadzi z Przełęczy Sokole. Niestety, nie jest to widokowa trasa, bowiem cały czas prowadzi leśną ścieżką.
Zobacz na mapie poniżej jak przebiega szlak z Przełęczy Sokole na Wielką Sowę.
Najkrótszy szlak na Wielką Sowę w weekendy i wakacje bywa mocno zatłoczony.
Trasa czerwonym szlakiem: Przełęcz Sokola – Schronisko Orzeł – Obelisk Karla Wiesena – Schronisko Sowa – Wielka Sowa
Powrót tą samą drogą lub inną według powyższej mapy. Jeśli wybierzesz powrót tę samą trasę, to wędrówka tam i z powrotem zajmie Ci około 2 godzin.
Wybierając ten wariant trasy na Wielką Sowę wyruszamy z wioski Sokolec. Na końcu wioski znajduje się kilka parkingów ( tym jeden bezpłatny tuż przy wjeździe), na których można zostawić samochód. Przejście trasy z parkingu na szczyt góry zajmie niewiele ponad 1 godzinę.
Można nieco skrócić trasę (o mniej więcej 20 minut dość żmudnego podejścia po kamiennych płytach) podjeżdżając samochodem pod schronisko PTTK Orzeł. Jednak za parking trzeba będzie zapłacić znacznie więcej niż na dolnych parkingach, a poza tym w sezonie i w weekendy w późniejszych godzinach niż wczesne poranne nie ma już wolnych miejsc.
A poza tym podjeżdżając samochodem zgubimy możliwość zatrzymywania się na łapanie oddechu, a tym samym podziwiania widoków na sudeckie przestrzenie.
Wspomniane już schronisko Orzeł jest jednym z dwóch, które spotkamy na swojej trasie. To fajne miejsce na odpoczynek lub posiłek.
Schronisko Orzeł zostało wybudowane na zlecenie mistrza krawieckiego Julius Dinte. W schronisku można przenocować, ale także zjeść posiłek.
Następnym ciekawym punktem na trasie jest obelisk poświęcony osobie Carla Wiesena, niemieckiego, walimskiego fabrykanta i jednocześnie wielkiego propagatora turystyki w Górach Sowich.
Przeznaczył część swoich gruntów pod budowę schroniska Eulenbaude 1897 (dzisiejsze schronisko Sowa) i w znacznej części go sfinansował. Przyczynił się także do budowy pierwszej wieży widokowej na Wielkiej Sowie.
Schronisko Sowa mijamy jako kolejny punkt wycieczki. Niestety – stan na październik 2022 – schronisko od czerwca tego roku jest nieczynne, więc można go podziwiać jedynie z zewnątrz.
Schronisko Sowa w Górach SowichKultowe schronisko Sowa w Górach Sowich czynne od XIX wieku
Wielka Sowa trasa z widokami
A Wielka Sowa najładniejszy szlak? Z widokami na góry, w ciszy bez tłumów nawet w weekendy. Czyli żółtym szlakiem z Kamionek Dolnych.
Samochód zostawisz na parkingu przy kościele w Kamionkach Dolnych.
Trasa z Przełęczy Jugowskiej na Wielką Sowę prowadzi dwoma wariantami. Wybierając szlak czerwony – jak na poniższej mapce – pójdziesz nieco wkoło, a żółtym trafisz na platformę widokową.
Charakterystyczna biała, kamienna wieża ukazuje się oczom wędrowca zmierzającego na szczyt Wielkiej Sowy. Z samego szczytu góry niewiele zobaczymy, albowiem wokół tylko las. Super widok roztacza się tylko z wieży widokowej.
Obok wieży zauważymy trzy inne ciekawostki: pomnik sowy, małą kapliczkę i pomnik muflona (wielkie, zakręcone rogi to jego znak szczególny), czyli przodka owcy, który został sprowadzony na te tereny na początku XX wieku i dobrze się zaklimatyzował.
Generalnie na małej polanie Wielkiej Sowy panuje dość spore zgrupowanie zabudowań wszelakich. Oprócz wspomnianych pomników i wieży, jeszcze sklepiki, wiaty, wieża przekaźnikowa i kaplica. Dość spore zagęszczenie jak na tak małej powierzchni nie zachęca do dłuższego odpoczynku.
Poza tym zwykle w weekendy i wakacje Wielka Sowa jest wręcz oblegana przez wędrowców. Zastanawia mnie ognisko płonące na środku polany. Niby fajnie, klimatycznie, ale czy bezpiecznie dla gór kiedy wokół same lasy, a nikogo z obsługi?
Moim zdaniam znacznie przyjemniej jest przy schronisku Orzeł i dlatego właśnie tam warto zatrzymać się na relaks.
Schronisko Orzeł: dobre jedzenie, noclegi i cudne widoki
Wielka Sowa wieża
Postawiona w 1906 roku betonowa wieża widokowa ma 25 metrów wysokości i stanęła nieopodal miejsca po zawalonej rok wcześniej, drewnianej wieży będącej na szczycie przez 30 lat.
Wieża na Wielkiej Sowie, której nadano imię Kanclerza Otto van Bismarcka, cieszyła się wielką popularnością wśród turystów. Jednak w połowie XX wieku popadła w kompletną ruinę i została zamknięta. Po przejściu na własność gminy Pieszyce została wyremontowana i w 2005 roku udostępniona do zwiedzania.
Wejście na wieżę jest płatne
Wieża na Wielkiej Sowie jest otwarta od 1 maja do końca października od 10.00 do 18.00, a przy ładnej pogodzie w weekendy w pozostałych porach roku także bywa otwarta
Stan na październik 2022 – wieża jest w remoncie, otwarta ma być w maju 2023 roku
Z wieży na Wielkiej Sowie roztaczają się super widoki
Wielka Sowa ciekawostki
Góry Sowie czy można z psem? Tak. Na trasie na Wielką Sowę co chwilę spotykam czworonogów prowadzących swoich właścicieli na wędrówkę :).
Czy Góry Sowie dla dzieci są odpowiednie? Jak najbardziej. Łagodne podejścia, szerokie trasy i sowa, która czeka na dzieciaki na górze.
Góry Sowie jak dojechać? Zdecydowanie polecam samochodem. Ponieważ zarówno przełęcz Sokola jak i przełęcz Jugowska, z których prowadzą szlaki w Góry Sowie są na uboczu.
Jesień w Górach Sowich
Góry Sowie gdzie nocować?
Wydawałoby się, że tak małe góry nie mają zbyt dużego wyboru miejsc noclegowych. Nic bardziej mylnego! Nie tylko sporo miejsc, ale bardzo różnorodnych pod względem ceny i rodzaju noclegu.
Góry Sowie agroturystyka, pokoje do wynajęcia czy hotele na wypasie? Podaję kilka moich propozycji bazy wypadowej w Góry Sowie.
Zapraszam Cię do tajemniczej krainy Gór Izerskich oraz bogatych w minerały, które nadal na Ciebie czekają, Gór Kaczawskich. Bowiem Dolny Śląsk jest fascynującą krainą.
Oceń artykuł
[Głosów: 0 Średnia: 0]
Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!
Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z
podróży!