7 sposobów na idealny odpoczynek w Turcji.Przewodnik po leniwych wakacjach
Wypoczynek w Turcji bez zwiedzania może dać nam szansę na oderwanie się od stresującej rutyny codziennego życia.
Czasami lepiej po prostu odpocząć i nie myśleć o tym, co jeszcze trzeba zobaczyć czy zrobić. Słodkie lenistwo na wakacjach może być tak zajmujące, że nagle okaże się, iż brakuje nam czasu na typowo wakacyjne „zajęcie dodatkowe”. To co najważniejsze do słodkiego leniuchowania w Turcji mam w przysłowiowym zasięgu ręki.
Spis treści
- 1.Ciepłe morze i plażowe lenistwo. Twoja oaza spokoju
- 2. Łapanie słońca w Turcji: witamina D3 w zasięgu ręki tureckie słońce
- 3. Turecka łaźnia. Tradycyjny relaks i oczyszczanie ciała
- 4.Odkryj kulinarne smaki tureckiej kuchni podczas odpoczynku
- 5.Czytanie na plaży. Twoje wakacyjne must-have
- 6.Przyroda Turcji. Urok nieodkrytych zakątków
- 7. Kolorowe zakupy w pobliżu hotelu
- Porady na odpoczynek w Turcji. Jak masymalnie wykorzystać swój czas?
1.Ciepłe morze i plażowe lenistwo. Twoja oaza spokoju
Leżeć na leżaku i niedbale rzucić okiem na jego bezkres. W następnym etapie do spojrzenia dodać ruch.
Pływanie w ciepłym morzu (najlepiej do południa, potem morze wzburza się nieco) i kilometrowe spacery wzdłuż brzegu.
Pomimo, że niemal całe wybrzeże Riwiery Tureckiej jest zasłane hotelowymi leżakami i molami wchodzącymi kilkadziesiąt metrów wgłąb morza, to dostępność brzegu jest powszechna.
2. Łapanie słońca w Turcji: witamina D3 w zasięgu ręki tureckie słońce
Łapać słońce i kumulować naturalną witaminę D3 na nadchodzące ponure, jesienne i zimowe dni.
Pamiętać jedynie o zachowaniu umiaru i stosowanie faktorów ochronnych – nawet lekko schowane słońce o tej porze roku też opala!
3. Turecka łaźnia. Tradycyjny relaks i oczyszczanie ciała
Zaznać błogiego lenistwa i relaksu w cieple. Kiedy nasze ciało rozluźnia się pod wpływem wody, piany i dotyku masażysty, a umysł wycisza się i uspokaja.
Turecka łaźnia, w której panuje temperatura oscylująca wokół 40 °C, jest z dawien dawna miejscem dbania o urodę i ważnym elementem życia społecznego.
To właśnie w Hammamie zapadły niejedne ważne transakcje handlowe i odbywały się spotkania towarzyskie. Chyba nie ma w Turcji większej miejscowości, w której nie byłoby łaźni. Spotkania i chwile relaksu możliwe są zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn.
Tradycyjnie każda płeć zajmuje osobne pomieszczenie, jednak w ośrodkach turystycznych lub łaźniach przeznaczonych dla turystów są koedukacyjne.
Do Hammamu udajemy się w stroju kąpielowym dwuczęściowym – kobiety lub w kąpielówkach – mężczyźni. Obsługa prosi o wybór płci masażysty.
Co nas czeka w czasie tego rytuału pracy nad ciałem? Cały zabieg składa się z 4 części:
- Nawilżenie ciała. Przebywając przez kilkanaście minut w saunie parowej pozwalamy otworzyć się porom ciała. W niektórych, większych Hammamach, przed sauną zapraszają jeszcze do spędzenia czasu w ciepłym basenie – często z podwodnymi masażami.
- Peeling całego ciała. Po wyjściu z sauny dostaje się bawełnianą chustę , na której należy się położyć na podgrzewanym, marmurowym podeście lub stole. Zawsze jest to marmur, ponieważ jest skałą dobrze przewodzącą i zatrzymującą ciepło.Wykonujący zabieg obmywa ciało, polewając je obficie wodą z miedzianej lub ceramicznej miseczki. Następnie specjalną rękawicą do masażu – i czasem jeszcze dodatkowym peelingującym mydłem – ciało jest oczyszczane z martwego naskórka.
- Masaż w pianie. Zdecydowanie najprzyjemniejsza część rytuału. Wypeelingowane i ponownie obmyte ciało, jest zatapiane w białej, wyprodukowanej z mydła, pianie. I w niej odbywa się masaż – nie tylko ciała, ale i włosów. Obowiązkowo w połączeniu z masażem głowy i twarzy.
- Pielęgnacja ciała, o po niej odpoczynek. W ostatnim etapie na osuszone ciało zostaje potraktowane natłuszczającym i działającym odżywczo specjalnym olejkiem z oliwek.
Tak odnowione ciało powinno udać się na relaks. Najczęściej na podgrzewane, marmurowe leżanki. Leżeć w relaksie i popijać herbatki: czarne, jabłkowe lub z granatu – dostajemy zalecenie na koniec zabiegu.
Po masażu w pianie można jeszcze zdecydować się na dodatkowy masaż tradycyjny-wtedy ciało zostanie natarte olejkiem w czasie masażu.
Rękawica do masażu jest wykonana z materiału pokrytego ziarnista strukturą. W dotyku przypina drobny papier ścierny.
Cena: znacznie taniej jest w miejskich łaźniach – często Biura Podróży oferują dla swoich gości taką usługę wraz z dowozem. Zresztą bez problemu sami znajdziemy takowy.
4.Odkryj kulinarne smaki tureckiej kuchni podczas odpoczynku
- Baklawa przepijana gorzką herbatą (çay). Baklawa to słodkie, typowo tureckie desery wykonane z ciasta filo, wypełnione różnymi nadzieniami, polane słodkimi syropami lub miodem. Z reguły bardzo, ale to bardzo słodkie. Dlatego miejscowi polecają spróbować je w połączeniu z gorzką herbatą, mówiąc, ze jest to „zestaw doskonały” kwintesencji tureckich specjałów.
- Çay – jest terminem odnoszącym się co prawda do wszystkich rodzajów herbaty, ale najczęściej jest synonimem tureckiej czarnej herbaty. To najbardziej tradycyjny i najczęściej spożywany turecki napój. Çay jest surowcem, na którym funkcjonuje turecki system społeczny. Towarzyszy ludziom w czasie spotkań, męskich dysput, nie może jej zabraknąć na randce czy familijnej imprezie. Wręcz turecki symbol. Podawany w specjalnych szklaneczkach, w kształcie tulipana na kolorowym lub przeźroczystym spodeczku. Turcy słodzą ją mocno lub… bardzo mocno. Podają ją bardzo gorącą – pijemy trzymając za górę szklanki dwoma palcami. Dla mnie to jest niezłe wyzwanie!
- Kawa zaparzona w tygielku, podana w specjalnych szklanych filiżankach, z przykryciem. Także koniecznie z cukrem. Musimy tylko wybrać, jak słodką chcemy: średnio czy mocno. Kawę piję zawsze bez cukru, ale muszę przyznać, że parzona po turecku i posłodzona jest znakomita. Do tego obowiązkowo szklaneczka zimnej wody.
- Warzywa nadziewane – Dolma. Zgodnie ze znaczeniem słowa „dolma” (nadziewany), farszem wypełnia się bakłażany, paprykę, pomidory, cebulę, cukinię, marchew. Farsz składa się z mielonego mięsa połączonego z warzywami, ryżem lub kaszą i przyprawami. Rzadziej wypełniają warzywa farszem wegetariańskim.
- Kuskus z zieloną pietruszką jako dodatek do mięs. Znakomity! Z tym, że po 50 % kuskus i pietruszki – mocno zielone i aromatyczny dodatek.
- Gözleme – nadziewany placek, wykonany z mąki, soli, oliwy i (czasem) drożdży. Wypiekiem trudnią się kobiety, a spróbować gözleme można na bazarach, w przydrożnych barach. Znajdziemy je w namiocie, najczęściej oznaczone tabliczką. Nadzienie najróżniejsze: warzywne, mięsne, mieszane. Mnie najbardziej przypadło do gustu wypełnione szpinakiem i owczym serem podobnym do sera feta. Taki turecki fast – food. Dzięki mieszance językowej: angielsko – polsko – rosyjsko – tureckiej i mowie ciała, udało mi się pozyskać przepis od Aktan, przyrządzającej placki w namiocie na hotelowej plaży.
- Kiszonki. Nieco podobne do naszych kiszonych ogórków czy kapusty, ale dodatkowo wzmocnione smakiem octu owocowego. Kiszą praktycznie wszystkie warzywa, robiąc mieszanki jasnych warzyw (kapusta, kabaczki, ogórki, marchew, seler) i barwiących ( czerwona kapusta, buraczki) lub mieszanki tychże. Kapusta nie jest szatkowana. Wszystkie warzywa mi smakują, ale kapusta jest moją zdecydowaną faworytką.
- Więcej o potrawach tureckich i o tym czego spróbować podczas wakacji w Turcji przeczytasz w artykule Smaki Turcji
5.Czytanie na plaży. Twoje wakacyjne must-have
6.Przyroda Turcji. Urok nieodkrytych zakątków
Niezwykły kwiat kuflik, wraz ze swoją świtą: kolorowymi kwiatami, krzewami, wiotkimi i lekkimi trawami – do spotkania na każdym kroku.A to tylko jeden z przykładów tureckiej przyrody.
7. Kolorowe zakupy w pobliżu hotelu
A jeśli – jednak – znudzi Ci się takie słodkie lenistwo, możesz wybrać się na zakupy na pobliski bazar ( zawsze jakiś jest w pobliżu) lub na zwiedzanie ciekawego miejsca w okolicy.
Porady na odpoczynek w Turcji. Jak masymalnie wykorzystać swój czas?
Pogoda w Turcji. Miejscowi mówią, że nawet w grudniu jest całkiem przyjemnie na Riwierze Tureckiej, bowiem temperatura wody i powietrza oscylują wokół 20 °C. Zdecydowanie najgorszym miesiącem jest luty – najczęściej wtedy wieje chłodny wiatr i pada deszcz.
Waluta. Płacić można turecką lirą, euro i dolarami prawie wszędzie. Z tym, że najczęściej euro i dolar ma dla Turków taką samą wartość.
Hotel w Turcji wart polecenia. Tym razem zatrzymałam się w Hotel Riu Kaya Palazzo. Z zewnątrz nie zrobił zbyt dobrego wrażenia. Zyskuje w miarę zaprzyjaźnienia się z nim. Doskonałe miejsce na leniwe, spędzone w przyjemnym miejscu z dobrym jedzeniem, wakacje.
Inne hotele podobnej klasy warte polecenia w regionie Belek to : Maxx Royal Resort, Gloria Serenity Resort oraz futurystyczny hotel w Belek dla dorosłych Adam & Eve.
Jeśli żaden z powyższych hoteli nie spełnia Twoich oczekiwań, skorzystaj z wyszukiwarki z polskich biur podróży. Znajdziesz tam hotele w każdym regionie turystycznym Turcji i na każdą kieszeń.
Otrzymuj powiadomienia o nowych wpisach!
Wypełnij formularz, zapisz się na listę, a otrzymasz regularnie informacje o nowych przepisach i relacjach z podróży!
Widzę, że spędziłyśmy wakacje w tym samym kraju ale gdzie indziej i zupełnie inaczej 🙂 U mnie na liście tureckich przysmaków króluje dondurma – tureckie lody z koziego mleka z dodatkiem salepu. Mają zupełnie inną konsystencję (są gładkie, aksamitne w smaku, ciągną się). Z tym że na prawdziwą dondurmę coraz trudniej trafić. Najlepsza była w Mardinie. Świetne są też sigara böreği – smażone ruloniki z ciasta yufka, faszerowane serem. Takie nam podali w Midyacie. Na koniec specjalność Urfy: menengiç kahvesi czyli napar z dzikich pistacji. Rzecz jasna sok ze świeżych granatów, çay, gözleme i pistacje też są pyszne. Baklawy unikałam… Czytaj więcej »
Witaj, dzięki za ciekawe i merytoryczne uzupełnienie mojego artykułu.Moim czytelnikom na pewno się przyda, a dla mnie będzie… powodem na kolejną podróż do Turcji:). A z tą rękawicą to już się pogubiłam – Turcy, z którymi rozmawiałam, twierdzili że „kessa” to specjalność marokańskiego hammamu.Wiec ostatecznie zostawiłam „gołą rękawicę”.
Może kiedyś uda nam się uskutecznić razem jakąś – bliższą lub dalszą – podróż. Fajnie byłoby! Odkrywając nowe, powspominamy wspólne, dawne czasy :). Pozdrówka dana
W takim razie zapraszam na mojego bloga. Wszystkie wpisy o Turcji już tam są 😉
A za parę lat z pewnością znów chciałabym zajrzeć do Turcji, choćby po drodze do ulubionej Gruzji. Do zobaczenia gdzieś na szlaku! Ewelina
Zaglądam :).
Widzę, że spędziłyśmy wakacje w tym samym kraju ale gdzie indziej i zupełnie inaczej 🙂
U mnie na liście tureckich przysmaków króluje dondurma – tureckie lody z koziego mleka z dodatkiem salepu. Mają zupełnie inną konsystencję (są gładkie, aksamitne w smaku, ciągną się). Z tym że na prawdziwą dondurmę coraz trudniej trafić. Najlepsza była w Mardinie.
Świetne są też sigara böreği – smażone ruloniki z ciasta yufka, faszerowane serem. Takie nam podali w Midyacie. Na koniec specjalność Urfy: menengiç kahvesi czyli napar z dzikich pistacji.
P.S. ta rękawica do masażu to zdaje się kessa.
Witaj, dzięki za ciekawe i merytoryczne uzupełnienie mojego artykułu.Moim czytelnikom na pewno się przyda, a dla mnie będzie… powodem na kolejną podróż do Turcji:). A z tą rękawicą to już się pogubiłam – Turcy, z którymi rozmawiałam, twierdzili że „kessa” to specjalność marokańskiego hammamu.Wiec ostatecznie zostawiłam „gołą rękawicę”.
Może kiedyś uda nam się uskutecznić razem jakąś – bliższą lub dalszą – podróż. Fajnie byłoby! Odkrywając nowe, powspominamy wspólne, dawne czasy :). Pozdrówka dana
W takim razie zapraszam na mojego bloga. Wszystkie wpisy o Turcji już tam są 😉
A za parę lat z pewnością znów chciałabym zajrzeć do Turcji, choćby po drodze do ulubionej Gruzji. Do zobaczenia gdzieś na szlaku! Ewelina
Zaglądam :).
Trzeba dodać, że Turcja to kraj azjatycki, gdzie flora bakteryjna jest inna od europejskiej . Niektórych turystów mogą dopaść dolegliwości żołądkowo- jelitowe. Tak było w moim przypadku. Śniadanie- sucharki i gorzka herbata , obiad jakiś ryż i marchewka, kolacja – powtórka ze śniadania…. Tak przez kilka dni
Na te cudowności na uginających się stołach hotelowych mogłam tylko patrzeć i podziwiać
Witaj, niestety, tak się czasem dzieje! Mój rejs po Nilu, wyglądał podobnie, jak Twoje tureckie wakacje! Od paru lat jednak nie mam żadnych sensacji, mimo włóczenia się to tu, to tam:). Mój sposób to: nalewka z zielonych orzechów ( przepis na stronie, do zrobienia na wiosnę) i – niezbyt przyjemna w smaki – śliwka Umeboshi. Życzę, aby następne wyjazdy nie obfitowały w takie dodatkowe doznania. Pozdrawiam serdecznie i dużo dobrego na Świąteczny Czas życzę dana